Apel Doroty Gudaniec do prezydenta [VIDEO]
Dorota Gudaniec nagrała apel do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o pomoc - Zwracam się do pana jako matka i proszę o pomoc. Ufam, że jako prezydent wszystkich Polaków jest pan również prezydentem małych, bezbronnych i cierpiących dzieci
Jej syn Maks cierpi na lekooporną padaczkę. Jego terapia marihuaną rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku, na co zgodę swoją wydało Ministerstwo Zdrowia.
Prowadzeniem terapii zajął się doktor Marek Bachański, specjalizujący się w leczeniu ciężkiej lekoopornej padaczki. Według rodziców Maksa terapia przynosiła dobre efekty. Jednak z czasem Centrum Zdrowia Dziecka zdecydowało, że terapia nie może być kontynuowana. Leczenie prowadzone przez doktora Marka Bachańskiego nie otrzymało wcześniej zgody Komisji Bioetycznej i było nielegalne, co potwierdza dyrekcja Centrum. W dokumentacji medycznej były znaczne braki, co uniemożliwiło ocenę bezpieczeństwa i skuteczności leczenia.
Sprawa trafiła do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, a w szpitalu prowadzone jest wewnętrzne postępowanie przeciwko Bachańskiemu.
Rodzice Maksa otrzymali propozycję leczenia syna lekiem na stwardnienie rozsiane ale koszt takiej terapii jest wysoki. Jedno opakowanie leku kosztuje 4 tys. zł.
W obecnej chwili Maks leczony jest olejkiem z konopi indyjskiej. Aby terapia była skuteczna, potrzebne są leki w postaci suszu roślinnego, jednak ich zapasy się wyczerpały. Rodzice próbowali kontaktować się z innymi lekarzami lecz nie chcą oni odbierać od państwa Gudaniec telefonów.
Rodzinie zależy na szybkiej poprawie zdrowia ich dziecka. Postanowili poprosić o pomoc prezydenta, nagrywając krótki filmik