Bernardynce zmarł właściciel, jedyna osoba, którą miała...
Piesek mieszkał na IV piętrze we Wrocławiu (dzielnica-Krzyki). -Jest łagodna, ma chore stawy i dostaje sterydy co miesiąc za kwotę 230 zł. Jest szczepiona, prowadzona przez weterynarza, wszystko wpisana w książeczce. Sunia bardzo zadbana, sterylizowana. Jak zmarł jej właściciel, to ona zdemolowała drzwi do łazienki, żeby się do niego dostać. Teraz nie ma już nikogo. Ten pan był jej drugim właścicielem. Trzeba ją zabrać do soboty 30.10.2021, inaczej zostanie oddana do schroniska." Tam z jej stawami będzie cierpieć nie tylko psychicznie w obcym miejscu, ale i fizycznie na chłodzie jej stawy będą w jeszcze gorszej kondycji - informuje Stowarzyszenie Wolontariuszy Przystanek Przytulisko w Oławie.
Chcesz się nią zaopiekować? Zadzwoń: 506 465 420.
Fot. Stowarzyszenie Wolontariuszy Przystanek Przytulisko w Oławie.