Biegowy Patol biegnie dla chorego Marcelka
27 grudnia, około godziny 3:00 przy odczuwalnej temperaturze -16 stopni Celsjusza Krzysztof wybiegł na oławskie trasy. Chce zebrać jak największą kwotę, dla Marcelka, który walczy o życie.
Chłopczyk ma dopiero dwa latka, a walka z nowotworem trwa już ponad rok. Zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy – neuroblastomę IV stopnia. Kiedy guz został wykryty, miał aż 18 centymetrów, wchodził w rdzeń kręgowy! Leczenie podjęte w kraju nie zadziałało – guz odrósł! Jedyną nadzieją jest leczenie w klinice w Barcelonie.
Sportowiec planuje przebiec 5-7 pętli liczących około 21-25 kilometrów. Jego trasa będzie przebiegać następująco: Oława Bażantowa - granica województwa dolnośląskiego i opolskiego na skraju lasu w okolicy miejscowości Szydłowice (bez dobiegu do samej wioski) - Bystrzyca - Oława- Bażantowa.
Do mieszkańca Oławy dołączają inni zawodnicy, którzy towarzyszą biegaczowi choć przez kawałek drogi. "Biegowy Patol" w poprzednich latach biegł już dla Tosi (100 km), Michała (77 km) oraz Oliwki (102 km). Teraz przyszedł czas na malutkiego Marcelka.
Chcesz pomóc? Nie musisz biec, wystarczy, że wpłacisz pieniądze na konto zbiórki. -Klikając "wezmę udział" TUTAJ deklarujesz, że wpłacisz minimum 0,50 zł za każdy kilometr mojego biegu- czytamy na stronie wydarzenia.