Chcą udogodnień dla podróżujących pociągami
Przepełnione pociągi, ścisk, brak miejsc do parkowania, opóźnienia. Platforma Obywatelska zwraca uwagę na warunki panujące w pociągach.
25 października na dworcu kolejowym w Oławie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Platformę Obywatelską. Marek Drabiński - szef oławskiego ugrupowania zwracał uwagę na problemy, z jakimi zmagają się osoby wybierające ten środek transportu.
-Chcielibyśmy zaproponować jakąś alternatywę dla codziennych problemów osób, które borykają się z dojazdem do Wrocławia. W dobie rosnących cen paliwa coraz więcej pasażerów przerzuca się na kolej, chcąc jeździć w komfortowych warunkach, podróżować punktualnie, mieć gdzie zaparkować rower czy samochód, a niestety tak nie jest.
Działacz PO podkreślał, że odkąd w październiku studenci wrócili na uczelnie, sytuacja jest dramatyczna, co więcej nie ma gdzie pozostawić pojazdów.
-Ostatnio naliczyłem około 400 samochodów, które są zaparkowane wokół dworca, ponad 100 rowerów. Człowiek jadący na dworzec około 6:00, 7:00 jeszcze to miejsce znajdzie jednak później jest już ciężko. Chcielibyśmy zaznaczyć, że kilka lat temu około 400-500 metrów od dworca został wybudowany za prawie 3 mln złotych parking. Niestety jest on niefunkcjonalny, jest tam 108 miejsc parkingowych, są również wiaty dla rowerów, które stoją puste. Dwukołowce przypinane są przy płocie na dworcu. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie zostawiał roweru prawie pół km od dworca. Tam są również miejsca dla autobusów, zupełnie niewykorzystany przystanek autobusowy, z którego nigdy nie odjechał autobus. Będziemy proponować burmistrzowi, by zmienił tę sytuację, organizację ruchu, żeby pasażerowie przyjeżdżający na dworzec w Oławie mogli czuć się bezpiecznie. Tak by zdążyli zaparkować rower, samochód i być na czas w pociągu.
Kolejną ważną sprawą, na którą zwracał uwagę poseł Michał Jaros, są opóźnienia pociągów.
-W ciągu ostatniego 1,5 roku na linii kolejowej nr 132 na odcinku Wrocław- Opole te pociągi faktycznie osiągnęły sporo minut opóźnień. Między Oławą a Wrocławiem to 13 587 minut opóźnień. Warto też dodać, że w tym są liczone opóźnienia powyżej 5 minut. Jest to spowodowane przeciągającymi się remontami przy dworcu w Opolu czy Brochowie.
Poseł złożył już w tej sprawie dwie interpelacje i zapowiada, że nie zamierza na tym poprzestać.
-Trzeba przyspieszyć te prace, tak by ten ruch odbywał się w komfortowych warunkach. Tak, aby każdy mógł zdążyć spokojnie do pracy, na uczelnię, w miejsce, gdzie jest umówiony. Jest to uciążliwy problem dla wielu mieszkańców i trzeba to po prostu poprawić.
Dworzec kolejowy w Oławie ma zostać zmodernizowany.
- Zależy nam na tym, by był on jak najbardziej funkcjonalny i cała przestrzeń wokół dworca. Jest to kwestia nie tylko PKP, ale również Miasta Oława. Tutaj potrzebna jest współpraca, zdrowe, racjonalne podejście do wykorzystania tej przestrzeni zgodnie z tym czego oczekują mieszkańcy.
Anna Leszczyńska, radna powiatu oławskiego mówiła również o ścisku w pociągach, który jest uciążliwy dla podróżujących. Zbyt krótkie składy, które kursują na tej linii, są problemem od kilku lat.
-Sytuacja wygląda tak, że w godzinach szczytu od 6:00 do 7:30 i w godzinach popołudniowych, kiedy ludzie wracają z pracy, szkoły pociągi są przepełnione. Tak, że osoby niepełnosprawne, rowerzyści czy kobiety z wózkami nie mają szans wejść do pociągu. [...] Wierzę w to głęboko, że Marszałek Województwa Opolskiego i Dolnośląskiego przychyli się do tych naszych wszystkich propozycji, uwag, by poprawić bezpieczeństwo i komfort pasażerów.