Czym jest sukcesja? O tym dowiedzieli się przedsiębiorcy
Kiedy zainteresować się planem sukcesji? Co powinien wiedzieć każdy przedsiębiorca? Jak wyglądają stosunki prawne danej działalności? Te tematy były poruszane podczas konferencji.
9 grudnia w Centrum Sztuki odbyła się konferencja dla właścicieli firm. Jej tematem była "Sukcesja - problem i wyzwanie współczesnego przedsiębiorstwa". Zarządzanie ryzykiem to nie tylko identyfikacja i ograniczanie lub eliminowanie ryzyka, ale również ocena jego wpływu na biznes i wyniki finansowe. Nie zawsze jednak bierzemy pod uwagę wszystkie ryzyka występujące w biznesie.
Na wydarzeniu obecny był Radca Prawny, Krystian Mularczyk, wicedziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu. -To wielki zaszczyt i czysta przyjemność, że mogę był dzisiaj z państwem. Pierwsza sukcesyjna konferencja oławska mam nadzieję, że będzie kontynuowana. 11 lat temu tutaj w Oławie również zaczynaliśmy, gdzie na pierwszej edycji było 50 osób i pięciu prelegentów, dzisiaj widzę, że prelegentów jest trochę więcej. Po 11 latach nasza konferencja wpisała się w cykl. Temat sukcesji jest bardzo złożony, przychodzi taki czas, kiedy przedsiębiorca zastanawia się, co dalej z działalnością, w którą włożył całe swoje życie. Oddać następnym pokoleniom? Znaleźć menagera wewnętrznego? Zlikwidować? czy sprzedać? Dzisiejsza konferencja nie odpowie na te pytania, jednak mam nadzieję, że dzięki niej część osób, zastanowi się nad tym. A jak się zastanowi, to zacznie myśleć, co dalej. Mam nadzieję, że to spotkanie będzie źródłem inspiracji i cennych doświadczeń.
Konferencje oficjalnie otworzyła Izabela Bożemska, doradca sukcesyjny, właścicielka kancelarii "Prawo i Finanse" w Oławie. -Wielu założycieli firm rodzinnych marzy o tym, aby ich dzieci, a później wnuki kontynuowały ich dzieło życia. Aby jednak tak się stało, w przedsiębiorstwie konieczna jest zmiana pokoleniowa. Starsze pokolenie musi oddać, tak zwaną pałeczkę młodszemu pokoleniu. Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego, że zmiana pokoleniowa dokonuje się sama. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna, sukcesja to jedna z najtrudniejszych zmian do jakich dochodzi w przedsiębiorstwach rodzinnych. Budzi wiele wątpliwości i dylematów. I już same sformułowanie "przekazanie firmy" jest nie do końca jasne. Bo, co tak naprawdę chcemy przekazać? komu? w jakim czasie? ile nas to będziesz kosztować? kiedy w ogóle powinniśmy zainteresować się tym tematem? Poza tym sukcesja to tez odpowiedzi na trudne pytania. Właściciel musi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak dokonać wyboru najlepszego kandydata, kto poprowadzi biznes, tak dobrze jak założyciel. Druga sprawa jest taka, że trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, kiedy jest ten właściwy czas na przekazanie sterów. Łatwo jest powiedzieć, że ten właściwy czas nadszedł. Jednak dla kogoś, kto jest całe życie związany z firmą, taka zmiana jest jedną z większych i nie przychodzi łatwo. Kolejnym pytaniem jest, czy mój biznes jest gotowy na to, aby można było go przekazać następnemu pokoleniu. I na te pytania będziemy chcieli odpowiedzieć.