Pierwsze zatrzymanie miało miejsce 18 września około godziny 23:40 na ulicy Małopolnej w Oławie. Po kontroli osobowego smaochodu marki Volvo, okazało się, że 36-letni mieszkaniec powiatu oławskiego miał ponad promil alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Kolejna kontrola odbyła się dzień później, 29 września około godziny 1:30 w Jelczu-Laskowicach na ulicy Cegielskiego. -Policjanci zatrzymali 23-latka, który prowadził VW mając 2,5 promila alkoholu we krwi. Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód został przekazany osobie wskazanej - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława. 

Teraz o losie obu kierowców zadecyduje sąd. Policja przypomina: za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat więzienia, minimum 5 000 złotych grzywny oraz zatrzymanie prawa jazdy. Pamiętajmy, że kierowcy, którzy prowadzą samochód lub rower pod wpływem alkoholu, narażają na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.