Kotek aktualnie jest pod opieką czytelniczki, jednak nie jest ona w stanie dać mu schronienia na stałe.- Zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich o pomoc w znalezieniu nowego domu i kochających ludzi dla małego 2- miesięcznego kotka. Na razie jest pod opieką moją i mojego męża, ale nie może zostać z nami na stałe. Byliśmy z kociakiem u weterynarza, dostał kroplówkę na wzmocnienie, został odrobaczony i spożywa karmę odpowiednią dla małych kociąt. Coraz bardziej pozwala się dotykać i głaskać, wcześniej bał się ludzi. Szukamy naprawdę odpowiedzialnych osób, które będą w stanie się nim odpowiednio zaopiekować. Ze swojej strony zapewnimy mu karmę na początek kuwetę, jeśli będzie taka potrzeba i żwirek. Bardzo Was proszę o udostępnienie mojej prośby, żebym mogła jak najszybciej znaleźć dla tego cudownego malucha nowy dom. On w tym momencie bardzo, bardzo tego potrzebuje. - informuje czytelniczka. Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu: 502 829 845.