Gigantyczna ryba z jelczańskiego stawu
120 centymetrów długości i ponad 22 kilogramy wagi, to wymiary tołpygi złowionej przez Piotra Danaja w stawie w Jelczu-Laskowicach. To nowy rekord w karierze młodego wędkarza. Po zmierzeniu i zważeniu oraz pamiątkowej fotografii ryba wróciła do stawu.
Nic nie zapowiadało, że tego dnia pan Piotr powiększy swój wędkarski dorobek o nową „gigantyczną” zdobycz. Po niespełna 40 minutach od zarzucenia wędki nastąpiło branie. Niemal od razu było wiadomo, że na haczyk złapało się coś większego. Kilka minut później ryba było już na brzegu. Podczas ważenie, zabrakło skali na przenośnej wadze.
Na facebookowym profilu „Tropiciel Karpi” czytamy: - Branie życia, niesamowite. Nie do uwierzenia co pływa w stawie gdzie się ludzie kąpią . „Monstrum” z głębin naszego stawu! Rekord życia tylko szkoda, że nie karpia, ale jak cieszy i ile męki z nią było, żeby wyciągnąć, do tej pory nie możemy jeszcze uwierzyć. Nogi nadal się trzęsą jak galareta.