Jak dochodzi do uszkodzenia rogatek na Wiejskiej? Właśnie w taki sposób [NAGRANIE]
Uszkodzone rogatki przy ulicy Wiejskiej nie dziwią już nikogo. Jak do tego dochodzi? Najczęściej przez nieuwagę kierowców, którzy myślą, że włączająca się dopiero sygnalizacja świetlna pozwoli im zdążyć przejechać przez przejazd. Nic bardziej mylnego. W dużej ilości przypadków, zamykająca się rogatka uderza w pojazd, blokując tym samym przejazd innym uczestnikom ruchu. Przy takich sytuacjach, na miejsce wzywana jest policja, która ręcznie kieruje ruchem, aż do momentu usunięcia awarii. Tworzą się wtedy gigantyczne korki!
Nie tak dawno, bo 11 czerwca mieszkańcy informowali nas o tym, że na samochód osobowy spadła rogatka, spowodowało to naprawdę spore utrudnienia w przejeździe i to na dodatek w godzinach szczytu. Wtedy też na miejsce przyjechała policja.
-Ze zgłoszenia wynika, że kobieta uderzyła w rogatki i oddaliła się z miejsca zdarzenia. Powiadomiono obsługę PKP i policja ręcznie kierowała ruchem - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława. -My w takich sytuacjach prowadzimy dalsze postepowania, PKP przesyła nam zapis monitoringu i po nim widzimy jak ktoś przejechał na czerwonym, numer rejestracyjny i docieramy do właścicieli i kierowców pojazdów.
Jak informuje rzecznik prasowy, za przejechanie przez przejazd kolejowy na czerwonym świetle grozi mandat do dwóch tysięcy złotych.
Dziś czytelnik przesłał nam nagranie, w którym widać, jak między innymi dochodzi do uszkodzeń tego przejazdu. 13 czerwca o poranku samochód ciężarowy nie zareagował na włączoną już sygnalizację świetlną i przejechał przez przejazd kolejowy. Na szczęście rogatki jeszcze nie zdążyły się opuścić i nie doszło do ich uszkodzenia. Ale filmik jest idealnym przykładem i wyjaśnieniem, dlaczego tak często kierowcy muszą stać w ogromnych korkach przy ulicy Wiejskiej.