Jego serce zatrzymało się na 13 minut. Zbierają na rehabilitację Mateusza
-Przeżył śmierć kliniczną. Mateusz dostał drugą szanse by na nowo przeżyć życie. Był podtrzymywany przy życiu za pomocą sprzętu medycznego, ponieważ jego serce i płuca nie pracowały. Lekarze nie dawali szans na tak pozytywne wyniki. - piszą organizatorzy zbiórki. -Mateusz potrzebuje całkowitej odnowy układu nerwowego, mózgu, układu ruchu, wychodzi ze ślepoty korowej, przeżył udar mózgu i 5 zawałów serca, wychodzi z połowiczego porażenia spastycznego. Zaczął prawidłowo ruszać powiekami, co pozwala mu na jako taki sen, Co jeszcze niedawno było niemożliwe. Wyobraź sobie człowieka, który 24h na dobę leży przykuty do łóżka, już nie dlatego, ze nie może chodzić, ponieważ układ ruchu poczynił fantastyczne postępy. Niektórzy ludzie (w tym personel medyczny) komentuje 'O Boże, pierwszy raz widzę Cie Mateusz w innej pozycji niż leżącej'). Jest niesamodzielny ze względu na to, że układ nerwowy potrzebuje całkowitej regeneracji, jeśli nie poczyni natychmiast diametralnych postępów, czeka go jeszcze operacja serca.
-Mateusz musi się ponownie nauczyć chodzić, ale dzięki kosztownym rehabilitacjom robi ogromne postępy i wierzymy że uda mu się wrócić do sprawności pozwalającej na normalne funkcjonowanie. Mateusz potrzebuję regularnych prywatnych rehabilitacji, ponieważ szpitalne rehabilitacji nie przynoszą wystarczających efektów.
Celem jest kwota 9000 zł, pozwoli to na co najmniej 3-miesięczną rehabilitację.