Jelczański sztab podliczył finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wynik robi wrażenie
30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie był łatwy, plany pokrzyżował silny wiatr. Orkiestrowe granie odbyło się w Centrum Sportu i Rekreacji.
30 stycznia na ulicach miasta i gminy Jelcz-Laskowice można było spotkać 50 wolontariuszy, którzy mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych dzielnie zbierali pieniądze do puszek.
Orkiestrowe granie sprowadziło sporo mieszkańców do CSiR. Na scenie oprócz lokalnych artystów wystąpił między innymi Marcus Arent oraz Bartek Deryło. Były licytacje i WOŚP-owy sklepik, nie zabrakło również tradycyjnego światełka do nieba. A po nim odbył się poczęstunek dwóch tortów, które zostały wykonane specjalnie na jubileuszowy finał w Jelczu-Laskowicach.
Rankiem na pierwszym stawie odbyło się WOŚP-owe morsowanie. Impreza stała się również doskonałą okazją do odsłonięcia pierwszego jelczańskiego "ogórka".
Jelczański sztab już podliczył pieniądze z puszek i licytacji, mimo pandemii i trudnych warunków udało się pobić zeszłoroczny rekord. Zebrano 86 453 12 złotych!
Za zdjęcia z morsowania dziękujemy Gabrielowi Cybulskiemu.