MKS SCA OŁAWA - MKS KLUCZBORK 1:0

Po pięciu spotkaniach, w których oławianie zdobyli zaledwie dwa punkty, tym razem piłkarze MKS-u przerwali tą fatalną passę i ograli w Kluczborku miejscowy MKS 1:0! Bohaterem spotkania został Mateusz Peroński, który był autorem jedynej strzelonej bramki!

Nasz zespół od początku grał dobrze. W 13. minucie z boku boiska dośrodkował Wojciech Bzdęga z Kluczborka, ale nikogo nie było w naszym polu karnym i piłkę przejął oławski obrońca. W 18. minucie Krzysztof Gancarczyk dośrodkował idealnie na głowę Mateusz Perońskiego, a ten dobrze uderzył głową i prowadziliśmy 1:0! Trzy minuty później strzelał Bzdęga, ale Mordal spokojnie obronił ten strzał.Na pięć minut przed końcem pierwszej części gry Swędrowski mógł wyrównać. Kluczborczanin wpadł w pole karne i uderzył w stronę bramki, ale futbolówka, która lekko sparował jeszcze Mordal, uderzyła w poprzeczkę i wróciła do gry.

KONFERENCJA PRASOWA PO MECZU


Od początku drugiej połowy gospodarze bardzo chcieli zdobyć bramkę. W 46. minucie Rafał Niziołek został obsłużony niezłym podaniem, ale wyprzedził go Sebastian Mordal. W 50. minucie ładny strzał Swędrowskiego świetnie wybronił Mordal. Pięć minut później Mateusz Gancarczyk egzekwował rzut wolny. Jego silny strzał wylądował na udzie klęczącego bramkarza, a futbolówka wyleciała, tuż obok słupka, na rzut rożny. W doliczonym czasie gry niebezpieczne strzały Wojciecha Hobera oraz Igora Jurgi nie przyniosły wyrównującej bramki.

SKRÓT MECZU


BRAMKA: Mateusz Peroński 18

Źródło: MKS OŁAWA & MKS KLUCZBORK