Od kilku dni na trasie Stary Górnik - Janików przy jednym z mostów stał porzucony Opel Astra. Auto najprawdopodobniej brało udział w kolizji, po której jego właściciel postanowił go tam pozostawić do czasu odholowania. Z każdym kolejnym dniem pojazd był systematycznie niszczone, najprawdopodobniej skradziono również pozostawione numery rejestracyjne. Kilkukrotnie widziałem kręcące się przy nim osoby - mówi mieszkaniec Bystrzycy, który poinformował nas o sprawie.

Dzisiejszej nocy auto uległo całkowitemu zniszczeniu. Ktoś je podpalił. Kto zainteresuje się wrakiem, ile jeszcze będzie tak stało - pyta czytelnik.