Maciej Bych pokonał IronMan Triathlon
Skąd pomysł na wzięcie udziału w tak ekstremalnym zawodach?
-Właściwie to zawsze lubiłem duże wyzwania. Ale w tym przypadku pomysł na triathlon przyszedł mi do głowy w dniu 39. urodzin. Podczas zjazdu studiów podyplomowych z kinezoprofilaktyki /trening medyczny, zgłosiłem się jako ochotnik do wykonania skanu mojego układu ruchu. W trakcie badań zdiagnozowano wiele wad funkcjonalnych w motoryczności mojego organizmu. Prowadzącym badanie był triathlonista, który wiele opowiadał o triathlonie. Zapytałem go po badaniach czy da się poprawić moje ciało – odpowiedział, że raczej ciężko jest skorygować takie dysfunkcje. Dopytałem o triathlon ponieważ lubiłem kolarstwo i pływanie jedna nigdy nie biegałem. Odpowiedź była miażdżąca „z takimi wadami kręgosłupa i rotacją miednicy szanse są żadne”. Następnego dnia zjazdu znajomi z uczelni zorganizowali dla mnie niespodziankę, życzenia, tort, itp. Podczas zdmuchiwania świeczki pomyślałem i wypowiedziałem życzenie „na 40 urodziny zrobię triathlon”. Po powrocie do domu powiadomiłem wszystkich wokoło o moich planach - miny były słabe. Założyłem grupę triathlonową GTO która zebrała dobrych biegaczy i kolarzy. I tak się zaczęło wspólne trenowanie.
Startowałeś w podobnych zawodach, czy był to Twój debiut?
-Aby odpowiedzieć na to pytanie prawidłowo warto przytoczyć historię triathlonu: Początek obecnego triathlonu przypada na pierwszą połowę lat 70’ Pierwsze zawody odbyły się pod nazwą Mission Bay Triathlon, w której brało udział 46 sportowców. Kalendarz wskazywał wówczas datę 25 września 1974 roku. Osobną historią jest początek najpopularniejszych i najbardziej wymagających zawodów triathlonowych na świecie- Ironman triathlon. 18 lutego 1978 powstały zawody cykliczne Hawaii Ironman, podczas którego zawodnicy musieli przepłynąć 3.8 km, przejechać rowerem 180 km i przebiec 42.195 km. Amerykanin Gordon Haller uzyskał czas 11 godzin i 46 minut. Do dziś zawody na Hawajach są, obok Nicei, najważniejszymi wydarzeniami tego sportu. Triathlon rozgrywany jest na różnych dystansach:
- Super Sprinterski: 0,6 km pływania / 15 km jazdy rowerem / 3 km biegu
- Sprinterski: 0,75 km pływania / 20 km jazdy rowerem / 5 km biegu
- Olimpijski (standard): 1,5 km pływania / 40 km jazdy rowerem / 10 km biegu
- Dystans długi: 1,9 km pływania / 90 km jazdy rowerem / 21 km biegu
- International Triathlon Union (ITU) – długi dystans: 4 km pływania / 130 km jazdy rowerem / 30 km biegu
- 1/4 Ironman: 0,95 km pływania / 45 km jazdy rowerem / 10,55 km biegu
- Half-Ironman (Ironman 70.3): 1,9 km pływania / 90 km jazdy rowerem / 21 km biegu
- Ironman: 3,8 km pływania / 180 km jazdy rowerem / 42 km biegu
- Ultraman Triathlon: 10 km pływania / 421 km jazdy rowerem / 84 km biegu
- HardaSuka Ultimate Triathlon Challenge: 5 km pływania / 225 km jazdy rowerem / 55 km biegu - 8000m przewyższeń.
Do dnia dzisiejszego ukończyłem 26 triathlonów: 1x Ironman 5x ½ Ironman 10x ¼ Ironman 1x 1/8 Ironman 3xOlimpijski/5x Sprint
Kiedy i gdzie odbyły się zawody?
-Zawody odbyły się w ubiegłą sobotę 22 sierpnia 2020 w Bydgoszczy.
Jaki dystans musiałeś pokonać?
-W ubiegłą sobotę ukończyłem dystans koronny IRONMAN na dystansie 3,8 km pływania, 180 km na rowerze i 42 km.
Czy ten start usatysfakcjonował Ciebie? Czy chcesz wziąć udział w innych takich startach?
-To był mój debiut na tak długim dystansie, bo dwukrotnie dłuższy od poprzednich. Osiągnąłem wspaniały wynik 10h 39m i 15 sek. Zająłem II miejsce, a do zwycięstwa zabrakło raptem 24 sekundy. Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza, że tydzień przed zawodami uszkodziłem rozcięgno w prawej stopie i nie wiedziałem czy uda mi się dobiec do mety.
Jakie jest Twoje największe marzenie związane z traithlonem?
-Na pięćdziesiąte urodziny wystartować na najważniejszych zawodach Świata Ironman na Hawaiach .
Czy trenujesz pod okiem trenera? Czy przygotowujesz się sam?
-Jestem trenerem z wykształcenia, ukończyłem AWF wrocławski o tym kierunku. Jestem również absolwentem wyższej szkoły medycznej o kierunku dietetyki dlatego w pierwszym sezonie przygotowywałem się sam. Popełniłem tak wiele błędów że dwa miesiące nie mogłem wyleczyć zatok. Od drugiego sezonu współpracuję z trenerką Olą Sypniewską. Ona mnie oszlifowała i doprowadziła do wyników które osiągam. Obecnie sam pomagam innym w przygotowaniach wykorzystując wiedzę i doświadczenie swoje i Oli. Moi podopieczni osiągają sukcesy znacznie szybciej niż ja, gdyż omijają moje błędy. Moim zdaniem triathlon jest zbyt trudny i niebezpieczny dla organizmu by lekceważyć profesjonalne przygotowanie. Fizjologia jest prosta – jeśli przesadzisz, to za to zapłacisz w najmniej oczekiwanym momencie.
Jakie są Twoje dalsze plany startowe?
-Jeśli noga wyzdrowieje to jeszcze we wrześniu wystartuje w sprincie. Jeśli nie to pościągam się w kolarstwie i zakończę sezon w październiku. Miesiąc przerwy i rozpocznę przygotowania do kolejnego sezonu. Na przyszły sezon planuję 3 starty. Na dystansie ½ Ironman’a i kilka krótkich ¼ i sprint. Przygotowania do pełnego dystansu zajmują ogrom czasu, bo od dwóch do pięciu godzin treningu dziennie. Teraz więcej czasu chce poświecić rodzinie i sprawom zawodowym. Prowadzę Studio treningu i poradnię dietetyczną. Przygotowuję kilka osób do triathlonu teraz nadchodzi sezon na ich sukcesy! Jeśli ktoś ma ochotę zająć się triathlonem w bezpieczny i skuteczny sposób to zapraszam. Chętnie pomogę w przygotowaniach. Wiem już jak złamać 11h na pełnym dystansie, 5h na połówce wiec na pewno o sukces będzie prościej.
Jakiej udzieliłbyś rady osobie chcącej zacząć triathlon?
-Aspektem najważniejszym w osiąganiu sukcesów moim zdaniem to otaczający Cię ludzie! Wykorzystaj wsparcie i krytykę do pozytywnej motywacji. To naprawdę działa. Uwielbiam ich wszystkich, tych którzy byli ze mną i przeciw mnie. To dzięki Nim osiągam rzeczy niemożliwe. Jeśli ktoś ma ochotę zająć się triathlonem w bezpieczny i skuteczny sposób to zapraszam. Chętnie pomogę w przygotowaniach. 11 lat zajmuję się przygotowaniem sportowym i fitness.