znudził mu się ten świat

Ludzie dajcie spokój z komentarzami nie ma miejscu. Nikt nie wie jaka przyczyna była że tak postąpił i skoczył może problemy w domu w pracy nie mógł sobie z tym poradzić , a może inne przyczyny

Nikt z Was nie wie co tak naprawdę przeżywał człowiek, co miał w głowie, ani przez co przechodził. Dla "Januszy " którzy mają wszystko poukładane w każdej dziedzinie życia nie mieści się to w głowie , zatem nie należy od nich oczekiwać najmniejszego zrozumienia czy współczucia. Jednak są wśród nas ludzie (nawet czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy) których przerosło, przytoczyło życie , którym los nie sprzyja przez dłuższy czas, zawody życiowe, miłosne, finansowe , życie w stresie , pod presją wykarmienia rodziny , czy choćby poprostu przetrwania... i tak przez wiele lat tłamszone problemy, z którymi zostajemy sami prowadzą do "rzeczy" których my nie jesteśmy w stanie pojąć ... I oby nikomu nie było dane przekonać się jak to jest dojść do momentu gdzie coś czego kiedyś nie rozumieliśmy - nagle stało się naszą rzeczywistością ... Choć to tylko spekulacje z mojej strony, nikt nie wie co tak naprawdę się stało, i czy nie był to po prostu nieszczęśliwy wypadek... Pozdro

Panie cześ . I właśnie o tym dokładnie był mój komentarz , jak Pan będzie (czego Panu nie życzę) w totalnie abstrakcyjnej i niedorzecznej (tak Pan ocenia na chwile obecną ) sytuacji , przeżyje Pan czyjeś życie, wszystkie te nazwijmy "niepowodzenia " , wtedy będzie Pan miał prawo zadecydować czy właśnie tak Pan chce rozwiązać swoje problemy czy inaczej. Póki co nie nam oceniać czy to słuszne, i czy w ten sposób rozwiązuje się własne "problemy" bo sami nie przeżyliśmy życia chłopaka, i niewłaściwym jest osądzać nie mająchce doświadczenia w tej materii. Zdrówka dla młodego chłopaka, całe życie jeszcze przed nim. Pozdro

Cześ nie skoczy z okna bo w piwnicy troli internetowych nie ma okien przez które można skakać. Obecnie w Polsce panuje epidemia samobójstw. Głównie u samych mężczyzn ale to już tendencja światowa.

ja wiem jak przyczyna była facet zaspał do pracy chciał troszkę być szybciej na dole ale nie wyszło myślał że kotem jest no ale szkoda jednak chłopaka szybkiego powrotu do zdrowia

jak można wypaść? to co on mył okno z drugiej strony :D

wiem ale to jest tak prawdopodobne jak to że ja puszczony ze skoczni narciarskiej zdobędę złoty medal :D

Cześ, kamikadze.. Tak znudzonych życiem ludzi z nadmiarem wolnego czasu komentujących wszystko należy tylko współczuć. Totalne dno.

Znam go. Miał silną gorączkę, był chory i zwyczajnie zasłabł. Bujną macie wyobraźnię.