Morsowanie to ostatnio bardzo popularna forma aktywności. Wiele osób z zapartym tchem wchodzi do lodowatej wody i spędza w niej kilka, kilkanaście minut. Co morsowanie ma w sobie takiego, że ludzie tak ochoczo się go podejmują, zastanawia się proboszcz parafii Piotra i Pawła w Oławie. -Wielu mi mówiło, że od kiedy zaczęli morsować nie chorują, ale myślę, że sporo osób podejmuje się tego zadania, po to,  aby zmierzyć się z samym sobą- podkreślał Janusz Gorczyca w filmiku, który można zobaczyć na YouTubie. 

Proboszcz oławskiej parafii zachęca do wzięcia udziału w pewnym "eksperymencie".- Mam propozycję, nie pojedziemy nad morze, nie pojedziemy w góry, w przerębli też nie będziemy się taplać. Wielki post jest doskonałą okazją, żeby się ze sobą zmierzyć- podkreślał proboszcz. -Co byście powiedzieli na jeden dzień o chlebie i wodzie w jakiejś solidnej intencji? Proponujemy intencję "za życiem", za życiem szeroko pojętym. Intencję duchową, w której będzie się zawierała troska o dzieci narodzone i poczęte, o dzieci narodzone i chore, troska o rodziców, matkę i ojca, którzy może przeżywają jakiś problem duchowy, walczą z jakimś dylematem, nie wiedzą co zdecydować, bo dziecko w badaniach prenatalnych okazało się chore. Niech w tej intencji znajdzie się również troska o ośrodki adopcyjne, żeby przekazywały sprawnie chore noworodki, tym którzy chcą je wychować- dodawał. Ksiądz Janusz Gorczyca zachęcał również do objęcia intencją Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Tęcza" w Oławie, gdzie pracują i spotykają się ludzie niepełnosprawni. 

Jak ma wyglądać akcja organizowana na Wielki Post przez proboszcza parafii Piotra i Pawła, dowiesz się z filmiku poniżej.