Choć pogoda próbowała przeszkodzić w akcji, nie dała rady. W sobotę na Miasteczku Ruchu Drogowego 119 osób oddało krew podczas tegorocznego Motoserca. Dzięki temu udało się zebrać rekordową ilość tego cennego płynu.

Impreza rozpoczęła się jeszcze przed południem. Na miasteczko systematycznie zjeżdżali motocykliści z różnych części naszego powiatu, ale i kraju. Jedni do przejechania mieli niewielkie dystanse, inni ponad 200 kilometrów. Głównym celem imprezy była oczywiście zbiórka krwi, dlatego w tym roku organizatorzy przygotowali więcej stanowisk poboru. Do Oławy sprowadzono aż dwa autobusu oraz mobilny namiot z dodatkowymi miejscami.

Spośród zarejestrowanych 160 osób krew oddało 119, dzięki czemu udało się uzbierać ponad 54 litrów cennego płynu życia. 10 potencjalnych dawców zarejestrowało się w bazie komórek macierzystych DKMS.

- Po raz drugi przystąpiłam do akcji, ponieważ wiem jak bardzo cenna może okazać się dla kogoś moja krew. Cieszę się, że w ten sposób mogę pomóc komuś w walce z chorobą, a nawet uratować życie – powiedziała Katarzyna Kozina, która do Oławy przyjechała z Nysy.

Imprezie towarzyszyły konkursy dla motocyklistów i mieszkańców, koncerty, prezentacja sprzętu wojskowego, czy pokaz ratownictwa przygotowany przez straż pożarną. Swoje akrobatyczne umiejętności zaprezentował oławski stunter Marcin „Mochu” Mosiek. Swój program edukacyjny przeprowadzała Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, natomiast ambulans ratownictwa medycznego udzielał szkolenia z pierwszej pomocy.

Kolejne Motoserce już za rok.

Więcej zdjęć z Motoserca na naszym profilu facebookowym - facebook.pl/olawa24