Na Odrze trwa akcja odławiania śniętych ryb
Kilkudziesięciu wędkarzy bierze udział w akcji odławiania śniętych ryb z kanału rzeki Odry. Prawdopodobną przyczyną masowego wymierania ryb na dużym odcinku rzeki, jest skażenie wody, do którego miało dojść w Porcie Gliwice w połowie lipca.
W niedzielny poranek, 31 lipca w okolicach elewatorów zebrali się wędkarze gotowi do odławiania śniętych ryb. Wyposażeni w wodery, podbieraki oraz łodzie ruszyli do działania. Ilość martwych ryb jest ogromna, dlatego akcja może potrwać wiele godzin. Nie wykluczone, że może przedłużyć się na kolejny dzień.
Nie jest jeszcze do końca jasne, co stanie się z zebranymi, martwymi rybami. Koszt utylizacji 1 kilograma to blisko 30 złotych. Przy tak ogromnej ilości, kwota robi się naprawdę duża.
W sobotę, po sygnale mieszkańców na miejscu pojawili się strażacy ze specjalistycznej grupy ratowniczo-chemiczna z Wrocławia. Pobrana została próbka wody. Wynik badania przeprowadzonego na miejscu wykazał niewielki wzrost fosforu w wodzie, jednak jak mówili ratownicy, jest to najprawdopodobniej wynik spływania z pól nawozów.
Jak poinformował portal wędkarski FishingNews - akcję koordynuje Prezes wrocławskiego Okręgu PZW, Pan Andrzej Świętach.