Na ratunek starszej kobiecie
To była dobra interwencja. W mieście w jednym z mieszkań przebywała 78-letnia, schorowana kobieta. 29 grudnia po godzinie 13:00 dyżurny oławskiej Policji otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie mieszkającej samotnie, której sąsiedzi nie widzieli już od kilku dni. Jedna z sąsiadek zaniepokojona sytuacją, powiadomiła pracownika opieki społecznej i straż miejską o swoich obawach.
Z zebranych na miejscu przez policjantów informacji wynikało, że kobieta jest schorowana, nie może się poruszać samodzielnie, a rodzina nie interesuje się jej losem. Sąsiadka, która na co dzień pomagała starszej pani, zaniepokoiła się, że od kilku dni nie ma z nią żadnego kontaktu. W obawie o życie i zdrowie kobiety podjęto decyzję o wejściu do mieszkania staruszki, po pokonaniu zabezpieczenia drzwi.
Okazało się, że była to trafna decyzja. Policjanci po wejściu do mieszkania zauważyli leżącą na podłodze właścicielkę mieszkania. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego po udzieleniu pomocy zabrał kobietę do szpitala. Nie wiadomo co by się stało gdyby pomoc nie nadeszła w porę.