Napadli na 64-latka. Są już w rękach policji
Do zdarzenia doszło 1 czerwca w Oławie na ulicy Chrobrego -Z zebranych przez policję informacji wynikało, że do zdarzenia doszło na ławce w pobliżu przychodni na ul. B. Chrobrego w Oławie. Funkcjonariusze ustalili, że 64-latek przysiadł się do dwóch kobiet i mężczyzny z zamiarem nawiązania rozmowy. Kobiety piły alkohol. W pewnym momencie rozmowa przybrała nieoczekiwany obrót, jedna z kobiet zaatakowała 64-latka uderzając go pięścią w twarz. Następny cios pochodził od mężczyzny. Po tym uderzeniu 64-latek padł zamroczony na ziemię. Wtedy poczuł, jak „znajomi z ławki” przeszukują jego kieszenie w spodniach. Okazało się, że ukradli mu telefon i portfel, w którym miał pieniądze i dokumenty. - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP Oława. -Policjanci pionu kryminalnego błyskawicznie podjęli dalsze czynności . Mając na uwadze zebrane informacje oraz rozeznanie w środowisku przestępczym, prawie natychmiast wytypowali sprawców rozboju. Okazało się , że typowania były trafne. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali dwie kobiety w wieku 27 i 30 lat mieszkające na terenie Oławy, które w niedalekiej przeszłości odbyły karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Ta okoliczność może przesądzić o zaostrzeniu wymiaru kary. Trzecim zatrzymanym za rozbój okazał się 54-letni mieszkaniec Oławy.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił policji na przedstawienie podejrzanym zarzutu rozboju oraz wystąpienie do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec sprawców środków zapobiegawczych. Prokurator przychylił się do wniosku policji i poparł go przed sądem, który zastosował wobec dwójki podejrzanych dwumiesięczny areszt, natomiast jedna z kobiet została objęta policyjnym dozorem.
Kodeks karny przewiduje za tego typu przestępstwo karę nawet pozbawienia wolności nawet do lat 12. W przypadku podejrzanych kobiet może być ona wyższa, ponieważ popełniły je w warunkach tzw. ,,recydywy’’. Ostateczną decyzję o wymiarze kary podejmie jednak sąd.
Źródło: KPP Oława