Agnieszka Lisowska samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Pod koniec roku kobieta skręciła kolano, mieszkankę Goszczyny nie stać na pokrycie kosztów operacji, dlatego zwraca się z prośbą do ludzi dobrej woli o pomoc.  -Hej wszystkim. Jestem samotną mamą wychowującą dwójkę dorastających dzieci. Rok 2020 specjalnie mnie nie rozpieszczał (jak większość z Was), ale staram się iść przez życie i nie poddawać. Niestety koniec roku zakończyłam z ,,przytupem'' i skręciłam kolano (już po raz 3 w moim życiu - ale tym razem poleciałam po całości - uszkodziłam łąkotkę boczną, środkowej już nie mam oraz zerwałam po raz drugi wiązadło krzyżowe, które było rekonstruowane 10 lat temu). Czeka mnie operacja, na którą niestety mnie nie stać. Nigdy nie myślałam, że będę zmuszona prosić o pomoc, ale jestem w sytuacji ,,być albo nie być''. Muszę jak najszybciej wrócić do pracy, mam zobowiązania, dzieci, które chciałabym wychować w spokoju i względnej stabilizacji. A dzięki tej operacji będzie to możliwe. Z góry dziękuje za okazaną pomoc i wpłaty- czytamy na koncie zrzutki.