Nie upewnił się, że może wyprzedzić. W konsekwencji zepchnął inny pojazd do przydrożnego rowu
Kierowca wykonał niebezpieczny manewr wyprzedzania. Nie upewniając się co do bezpiecznej odległości zahaczył bocznym lusterkiem wyprzedzany pojazd, ten w konsekwencji wjechał do przydrożnego rowu i dachował.
Do zdarzenia doszło 22 lutego po godzinie 6:00. -Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego, pracujących na miejscu zdarzenia, wynika, że 34-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Kia, jadąc drogą krajową nr 94 w kierunku Oławy, w miejscowości Stanowice, podczas wykonywania manewru wyprzedzania nie upewnił się co do możliwości wykonania tego manewru, nie zachował bezpiecznej odległości i bocznym lusterkiem zahaczył pojazd marki Audi jadący w tym samym kierunku, który wcześniej rozpoczął manewr wyprzedzania. W wyniku całej sytuacji Audi wpadło do przydrożnego rowu, na szczęście 26-letni kierowca nie poznał obrażeń zagrażających jego życiu i zdrowiu - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Okazało się jednak, że Kia nie miała aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sprawca zdarzenia, 34-letni mieszkaniec powiatu oławskiego został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Policja przypomina: Pamiętajmy, że obecne warunki drogowe oraz pojawiające się opady deszczu sprawiają, że poruszanie się po drogach powiatu oławskiego jest utrudnione. W trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu apelujemy o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Przypominają również jak ważna jest jazda z tzw. „prędkością bezpieczną” – taką przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem, czyli w razie potrzeby może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą bądź ominąć ją bez zbędnego ryzyka. Apelujemy o zdrowy rozsądek, rozwagę i ostrożność podczas prowadzenia wszelkich pojazdów. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu