Nie widziano jej kilka dni. Zainteresowanie sąsiada uratowało kobiecie życie
Zwracajmy uwagę na seniorów, jeśli długo ich nie widzimy, zainteresujmy się czy wszystko u nich w porządku.
25 października kilka minut po godzinie 11:00 administratorka Spółdzielni Mieszkaniowej "Odra" poinformowała policjantów o tym, że starsza lokatorka jednego z bloków znajdujących się na osiedlu Sobieskiego w Oławie od pięciu dni nie ma żadnego kontaktu z sąsiadami.
-Mundurowi niezwłocznie udali się pod wskazany adres, ale drzwi wejściowe do domu 86-latki były zamknięte. Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia podjęto decyzję o siłowym wejściu do mieszkania przez Straż Pożarną w Oławie. Okazało się, że kobieta leży w kuchni na podłodze i nie może wstać o własnych siłach. Seniorka z obrażeniami ciała powstałym w wyniku upadku została zabrana do szpitala, celem zaopatrzenia medycznego - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy.
Dzięki właściwej reakcji osób, które zainteresowały się brakiem kontaktu z sąsiadką i poinformowały o tym administrację, która fakt ten zgłosiła policji, uratowano seniorce życie.
-Pamiętajmy, że nasza empatia, chęć zainteresowania i zwykła sąsiedzka dobroć niejednokrotnie są w stanie uratować ludzie życie.