Obwodnica konkretów
Rada Miejska, dzień przed terminem nadsyłania wniosków w sprawie obwodnicy, poparła umieszczenie jej w Programie Budowy Dróg Krajowych. Na sesji obecny był radny sejmiku wojewódzki Paweł Hreniak
Hreniak po dość długim, wielogodzinnym oczekiwaniu na uchwałę w sprawie obwodnicy, powrócił do domu z przyczyn osobistych: - Głosu miałem nie zabierać, miałem tylko przysłuchać się dyskusji, ale z przyczyn osobistych nie mogłem dotrwać do samego końca. Przed poparciem uchwały nie mogło zabraknąć dyskusji na temat, kto tak naprawdę rozpoczął działania na rzecz obwodnicy. Radny Piotr Regiec przypomniał "o dość długiej i niewesołej", historii obwodnicy Oławy: - Jedynie w 2006 roku istniał konkretny zapis o budowie obwodnicy Oławy. Padła tam kwota ponad 100 mln zł oraz plany budowy dwóch mostów i wiaduktu. Pozostałe rzeczy, z którymi mamy do tej pory do czynienia, to ciąg obietnic, które absolutnie nie zostały spełnione. Konsultacje trwają do 30 stycznia, a na liście ciągle nas nie ma. Regiec na zakończenie poprosił przewodniczącą Magdalenę Ziółkowską o możliwość udzielenia głosu przedstawicielowi Stowarzyszenia "Obwodnica dla Oławy" Dawidowi Karbowiakowi. Ostatecznie Karbowiak nie dostał możliwości zabrania głosu. - Z przyczyn bliżej niewyjaśnionych zlekceważyła mnie - komentuje sytuację Karbowiak. - Gdy pan radny Regiec skończył mówić, to zapytałam: Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? I w tym momencie pan Karbowiak nie zabrał głosu. Gdyby podniósł rękę to, nie widziałabym problemu, by udzielić mu głosu. Mieszkańcy podczas sesji nie zabierają głosu ogólnie, jedynie w wyjątkowych sytuacjach przewodniczący może na to pozwolić. Jeżeli ktoś chce zabrać głos, to przed rozpoczęciem sesji powinien to skonsultować z przewodniczącym - komentuje Ziółkowska sprawę nie udzielenia głosu Karbowiakowi. Przewodnicząca podziękowała za wyczerpujący wykład rajcy PiS i prosiła radnych o poparcie uchwały: - Nie mamy wpływu na historię, niestety, ale jako obecna rada możemy przyłożyć cegiełkę do tej inwestycji. - Andrzej Mikoda, wiceprzewodniczący rady uważa, że nie powinno się wracać do historii oraz tworzyć podziałów w tak ważnym projekcie, jakim jest obwodnica: - Po medale kolejka ustawia się bardzo szybko i każdy wypina pierś, aby te zasługi sobie przypiąć. Ważne jest to, do czego dążymy. Robienie podziałów, kto zrobił więcej, a kto mniej, zostawmy na czas, gdy cel ten zostanie osiągnięty.
Paweł Hreniak do tematu obwodnicy podchodzi realnie: - Mam nadzieję, że się uda ją wpisać, ale szczerze mówiąc, to szanse są małe, ponieważ nie mamy nawet dokumentacji technicznej. Przy drodze ekspresowej S8 było także dużo szumu, ale tam dla Generalnejj Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad argumentem była przygotowana dokumentacja techniczna korytarza, którym przebiegać ma droga.
Maciek Strojecki