Oławianie w stu procentach pokazali, że potrafią się bawić. Spontaniczność i energia ludzi w mieście jest naprawdę duża. Stworzyliśmy teledysk do piosenki Pharrella Williamsa pod tytułem "Happy", która porwała do tańca w ostatnim czasie niemal cały świat w tym także Polskę.

Do tej pory tego typu teledyski powstawały w dużych metropoliach. Za zadanie postawiliśmy sobie próbę wykonania klipu w nieco mniejszym, bo 32 tysięcznym mieście. Pomysł zrodził się we wtorek, a 4 dni później mieliśmy nakręcone 90% całego materiału.

Wszystkie osoby, które wystąpiły w nagraniu nie trzeba było długo namawiać, a było ich aż 140. Ten krótki teledysk nie jest również promocją osób ani instytucji, które w nim się pojawiają. Głównym celem Happy Oława było pokazanie mieszkańców miasta z nieco innej strony. Materiał ukazuje wielki entuzjazm, spontaniczność, szczęście i zabawę każdego z uczestników.

Praktycznie wszystkie pojedyncze nagrania nie przekraczały 30 sekund, z których wybraliśmy najlepsze 5 sekundowe ujęcia. Lista chętnych osób chcących wziąć udział w tej spontanicznej akcji przerosła nasze oczekiwania i była znacznie dłuższa niż czas teledysku. Niestety nie wszystkich udało się sfilmować, jednak nie wykluczone, że w najbliższym czasie powstanie kolejny tego typu materiał.