Na rozgrzewkę na scenie o godzinie 16:00 pojawił się oławski zespół S.I.N. Jak sami o sobie mówią są esencją rock&rolla, gitarowej burzy i perkusyjnego grzmotu, a wszystko to okraszone równie mocnym ale melodyjnym kobiecym wokalem. Tak też było. Drugi wykonawca również nie miał daleko do naszego miasta. Mesajah pochodzący z Wrocławia, wokalista reggae, dancehall i raggamuffin sprowadził pod scenę rzesze młodych fanów tego typu brzmień. Wykonując utwory takie jak: "Lepsza Połowa" "Szukając Szczęścia" czy "Każdego dnia" porwał młodzież do wspólnej zabawy co doskonale obrazują zdjęcia w naszej galerii.

Po występie wrocławianina, mieszkańcy mieli chwilę na odetchnięcie, bo na majówkowym estradzie trwałą instalacja kolejnej gwiazdy. Fisz Emade Tworzywo, czyli bracia Waglewscy, synowie sławnego Wojciecha Waglewskiego dali świetny, ponad godzinny, koncert. Artyści, znani z eksperymentowania i łączenia różnych styli zostali za swój występ nagrodzeni głośnymi owacjami.

Na koniec największa torpeda, a dokładnie zespół Luxtorpeda. Można powiedzieć, że muzycy spełnili muzyczne marzenia wielu oławian. Mocny metal i hip-hopowe brzmienia, których na pozór połączenie może wydawać się niemożliwe powodowały, że nie dało się ustać w miejscu. Muzycy zagrali między innymi "Jestem głupcem", "Trafiony zatopiony" czy "7 razy". Jednak największy szał przed sceną rozpętał się, kiedy artyści zagrali numer "Autystyczny". Głośne wspólne śpiewanie, burza oklasków oraz najbardziej charakterystyczny taniec dla tego gatunku muzyki, jakim jest pogo zakończył tegoroczną oławską majówkę.

Wyjątkowa galeria zdjęć dostępna na www.facebook.com/olawa24

Dziś (2 maja) kolejne koncerty i imprezy w Jelczu-Laskowicach. Zagrają tam Bethel, Kamil Bednarek oraz Enej!