Oławski SOR bez lekarza? Sprawą zajął się TVN24
Do zdarzenia miało dojść we wtorek, 7 września. - Informację o tym, że w oławskim szpitalu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie było we wtorek dyżurującego lekarza, a pacjenci musieli na pomoc czekać wiele godzin, otrzymaliśmy od naszego widza. Jego zdaniem ten przypadek jest "stałym procederem". - czytamy na stronie TVN24.
Stacja skontatowała się z dyrekcją szpitala, Anna Kotala zastępca dyrektora potwierdziła, że we wtorek dyżur pełniły tylko pielęgniarki i ratownicy medyczni - Do godziny 15 dwóch ratowników i trzy pielęgniarki (w tym pielęgniarka oddziałowa). Po godzinie 15 na SOR pracowało dwóch ratowników i jedna pielęgniarka" - napisała w odpowiedzi na nasze pytania. W obu przypadkach zabezpieczenie lekarskie mieli zapewnić lekarze z oddziałów: internistycznego i chirurgicznego oraz pediatrycznego, ginekologiczno-położniczego i anestezjologicznego. - pisze TVN24.
Więcej przeczytasz na TVN24.PL