W sobotę podopieczni Sebastiana Sobczaka rozegrają ostatni w tym roku mecz ligowy. Oławianie podejmą na wyjeździe Ruch Zdzieszowice, czyli bezpośredniego sąsiada w tabeli.

Hutniczy Klub Sportowy Ruch Zdzieszowice powstał w roku 1946, a jego barwy to pomarańcz i czerń. Największym sukcesem zdzieszowiczan jest gra w obecnej II lidze, a także awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, który wywalczyli w minionym sezonie.

W minionym sezonie Ruch zajął w lidze dobre 5. miejsce, ale teraz idzie im fatalnie - po szesnastu spotkaniach mają zaledwie jeden punkt więcej od oławian i są w tabeli na 16. miejscu. W kadrze gospodarzy sobotniego spotkania nie ma żadnych szerzej znanych nazwisk. To raczej mało doświadczony zespół. Nie odnotowaliśmy w przeszłości żadnego pojedynku (oprócz sparingów) pomiędzy obydwoma zespołami.

Mecz dla obydwu drużyn jest niezwykle ważny. Jeśli oławianie odnieśliby w tym spotkaniu zwycięstwo, to mogliby awansować nawet dwie pozycje wyżej. Sebastian Sobczak będzie miał w Zdzieszowicach do dyspozycji wracających po przymusowej pauzie Dawida Lipińskiego i Damiana Kiełbasę. Na ostatni mecz tego roku w bramce MKSu powinien zagrać Radosław Florczyk.

Mecz odbędzie się jutro (17.11.2012) o godzinie 14.00 na stadionie w Zdzieszowicach.