Oszuści wyłudzili prawie 400 tysięcy złotych!!!
Rekordzistka oddała oszustom 350 tysięcy złotych!
Mimo wielu apeli oszuści nadal zbierają plony swoich działań. W ciągu ostatnich dni doszło do kilku oszustw na tzw. legendę. Pierwsze oszustwo miało miejsce w niedzielę, 17 grudnia. -Około godz.1:00 mieszkaniec Oławy odebrał telefon od oszusta, który podszył się pod jego syna i poinformował go, że potrącił na pasach kobietę z dzieckiem, które zmarło. Po chwili do rozmowy włączył się rzekomy "policjant", informując seniora, że aby uwolnić syna od aresztu musi przekazać pieniądze w kwocie 20 tysięcy złotych. Rozmówca grał na emocjach 84-latka, a pora nocna ograniczała możliwości kontaktu np. z sąsiadami lub innymi członkami rodziny, dlatego mężczyzna w miejscu swojego zamieszkania przekazał nieznanej osobie pieniądze w kwocie 20 tys. złotych, licząc, że w ten sposób jego syn będzie wolny - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy.
Kolejne oszustwo zostało zgłoszone 19 grudnia i dotyczyło szybkiego i łatwego zysku z inwestycji. - 67-letnia mieszkanka powiatu brzeskiego zawiadomiła, że nieznany jej sprawca, podszywając się pod przedstawiciela podmiotu Baltic Pipe, za pomocą sieci internetu doprowadził ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 350 tys. złotych. Mężczyzna podczas rozmowy wprowadził kobietę w błąd co do możliwości osiągnięcia zysku z inwestycji i nakłonił ją do zainstalowania aplikacji AnyDesk i Alpemix przejął kontrolę nad jej kontem bankowym i wypłacił posiadane przez kobietę środki pieniężne, a także zaciągnął kredyt. Przypominamy, że program komputerowy AnyDesk stosowany jest w świecie cyfrowym od wielu lat. Jego główną funkcją jest zdalny podgląd pulpitu na innym komputerze i możliwość jego przejmowania w celu wykonywania czynności. Program jest bardzo przydatny w pracy. Gdy jest wykorzystywany w dobrych celach, ułatwia i przyspiesza wykonywanie wspólnej pracy. Niestety jest on coraz częściej wykorzystywany przez oszustów.
Tego samego dnia około godziny 18:00 oszustwo zgłosiła mieszkanka powiatu oławskiego. - 50-letnia kobieta wystawiła przedmiot na jednej z platform sprzedażowych. Nieznana osoba wprowadziła ją w błąd, co do chęci zakupu wystawionego przedmiotu i wysłała jej emaila zawierającego link dotyczący zamówienia kuriera. Pokrzywdzona kliknęła w link, a następnie wpisała dane do logowania w bankowości internetowej, co skutkowało przejęciem jej konta i wypłatami pieniędzy w kwocie 6 tys. złotych.
20 grudnia do dyżurnego oławskiej jednostki zgłosił się 45-letni mieszkaniec Oławy, od którego nieznany sprawca wyłudził pieniądze w kwocie ponad 3 tysięcy złotych. - Jak się okazało, mężczyzna na internetową skrzynkę pocztową otrzymał wiadomość o problemach z rozliczeniem aplikacji Netflix. Wiadomość zawierała link, który według wskazanej informacji miał pomóc w wyjaśnieniu problemu z rozliczeniem i ułatwić wpłatę zaległości. Jak się okazało, po kliknięciu w link mężczyzna został przekierowany na stronę, na której podał dane karty debetowej przypisanej do konta bankowego, co skutkowało wykonaniem bez jego wiedzy i zgody przelewów oraz transakcji Blik na kwotę ponad 3 tys. złotych.
21 grudnia 59-letnia mieszkanka Jelcza-Laskowic straciła blisko 18 tysięcy złotych. - Kobieta otrzymał telefon od rzekomego pracownika banku z informacją o próbie włamania na jej konto bankowe. Podczas rozmowy mężczyzna poinformował zgłaszającą, że zaraz skontaktuje się z nią pracownik działu technicznego, który pomoże zapobiec utracie pieniędzy. Po chwili do pokrzywdzonej zadzwonił numer łudząco podobny do numeru działu technicznego banku, w którym konto ma kobieta. Jak się później okazało, ten numer miał dodatkową cyfrę - po +48 znajdowało się 0, a następnie sześciocyfrowy numer telefonu. Kobieta podczas rozmowy, licząc, że w ten sposób chroni swoje pieniądze i zarazem pomoże w zatrzymaniu oszusta, wygenerowała kilka kodów Blik, które podała rozmówcy. Po rozmowie została odesłana do placówki banku, w celu sprawdzenia poprawności transakcji. Tam dowiedziała się, że została oszukana, a jej pieniądze, natychmiast po podaniu przez nią kodów Blik, zostały wypłacone w różnych bankomatach na terenie Polski.
Policja przypomina, co zrobić, by zapobiec oszustwu:
- bezwzględnie stosować zasadę ograniczonego zaufania, szczególnie w sytuacjach wymagających naszej pomocy finansowej,
- nie klikać w linki w wiadomościach SMS!
- zawsze bardzo uważnie i na spokojnie należy przeczytać treść komunikatu SMS, otrzymany np. z banku lub od kuriera
- nigdy nie przekazuj kodów otrzymanych od banków w wiadomościach SMS lub kodów BLIK
- nie podawajmy nikomu danych wrażliwych - szczególnie podczas rozmowy telefonicznej, gdy nie mamy pewności z kim tak rozmawiamy
- obserwujmy zamówiony towar wyłącznie za pomocą oficjalnej strony internetowej firmy kurierskiej lub jej aplikacji
- informujmy Policję o każdej próbie oszustwa
- konsultujmy się z najbliższymi w przypadku kontaktu osoby potrzebującej naszych pieniędzy
- nie przekazujmy osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności
O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy. Zadbajmy wspólnie o nasze bezpieczeństwo