41-letnia kobieta w stanie upojenia alkoholowego wsiadła za kierownice opla, a następnie na oławskim odcinku autostrady A4 spowodowała kolizję z busem przewożącym osoby. Do zdarzenia doszło 2 marca około godziny 20:00. - Dyżurny oławskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, która miała miejsce na 188 km autostrady A4 w kierunku Wrocławia - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy.  -W zdarzeniu brały udział dwa samochody - osobowy Opel Astra i Renault Trafic, którym podróżowało sześć osób. Ze wstępnych ustaleń policjantów Wydziału Ruchu Drogowego oławskiej jednostki wynika, że 41-letnia mieszkanka Wrocławia kierując osobowym Oplem, nie zachowała bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami, w wyniku czego przodem kierowanego pojazdu najechała na tył poprzedzającego ją pojazdu marki Renault. Podczas sprawdzenia stanu trzeźwości okazało się, że kobieta kierująca oplem miała ponad 1 promil alkoholu w organizmie, a po kolizji jej samochód wpadł na barierki i zatrzymał się w rowie. Mieszkance Wrocławia zostało zatrzymane prawo jazdy, a jej samochód odholowano na parking strzeżony. W najbliższym czasie kobieta usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej kara do 3 lat więzienia. Nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie kolizji drogowej.

Policjanci apelują o rozsądek i bezwzględną trzeźwość za kierownicą. - Nietrzeźwy kierowca stwarza realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych osób. Niestety mimo wielu wysiłków policjantów, mimo powszechnego społecznego potępienia dla takich zachowań i coraz surowszych kar, wciąż znajdują się tacy kierowcy, którzy uznają, że problem ten ich nie dotyczy. Po raz kolejny przypominany wszystkim uczestnikom ruchu drogowego o zachowaniu rozwagi na drodze oraz stosowaniu się do hasła "Jadę, nie piję!". Pośpiech, roztargnienie oraz nieodpowiedzialność mogą doprowadzić do utraty zdrowia i życia.