We wtorkowe popołudnie na stacji paliw Lotos policja zatrzymała kierowcę sportowego Audi A7, którego zachowanie na drodze wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna zamknął się w pojeździe i nie chciał otworzyć drzwi. Sytuację obrazuje materiał wideo.

18 kwietnia policjanci pełniący służbę zauważyli, jak ulicą Nowy Otok w kierunku Oławy porusza się samochód marki Audi. Kierujący nim, 37-letni mężczyzna jechał nietypowo, trąbił na innych kierowców, co wzbudziło podejrzenia patrolu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę do kontroli na stacji paliw i radiowozami zagrodzili drogę wyjazdu. Kierowca nie chciał wysiąść z samochodu, a prośby o dobrowolne otwarcie nic nie pomagały. Funkcjonariusze wezwali do pomocy kolejny patrol. Po kilku minutach sytuacja nie zmieniła się, konieczne było użycie wobec mężczyzny środków przymusu bezpośredniego. Tym razem się udało, kierowca został wyciągnięty z pojazdu i zakuty w kajdanki. Zdarzenie potwierdza Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP Oława.

Jak się okazało, mężczyzna posiadający niemieckie obywatelstwo przyjechał do rodziny na święta. W chwili zatrzymania, w wydychanym powietrzu miał 2,8 promila alkoholu. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało, a policjanci w porę zatrzymali pijanego, który przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie mógł doprowadzić do wypadku.

Po wykonaniu czynności został zwolniony z aresztu, został mu postawiony zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu.

reklama