Pociąg do historii na 11 listopada
Ekspozycję Ośrodka "Pamięć i Przyszłość" prezentowano dotąd w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce. Teraz, dzięki pomocy Starostwa Powiatowego, we wzbogaconej wersji trafiła do Oławy. 11 listopada, tuż po godzinie 15, otwarto niedaleko oławskiego dworca PKP wystawę "Pociąg do historii".
Z pewnością stanowi ona nie tyle kompendium wiedzy historycznej o powojennej Polsce, co raczej interesujące wydarzenie skłaniające dorosłych do refleksji. Młodszych zwiedzających może zaś zaintrygować sposobem prezentowania wiedzy i sprowokować do pogłębiania jej. Wystawa przedstawia historię naszej ojczyzny, ze szczególnym uwzględnieniem ziem zachodnich, od początku II wojny światowej do końca lat 80-tych.
Dzięki Pociągowi, zwiedzający mają szansę doświadczyć niezwykłej podróży. Każdy skład pociągu kryje w sobie odpowiedni przedział czasu, przenosząc w minione dni. Sugestywne dźwięki i muzyka płynąca z głośników nadają prezentowanym zdjęciom i eksponatom ciekawej oprawy. Niełatwo oprzeć się wrażeniu, że choć niezamieszkane, wagony tętnią życiem, ukazując sprawy ważne ówcześnie dla Polaków. Przedstawiane zbiory poruszają tym samym trudne kwestie przemian społecznych i kulturowych, często niejednoznacznie ocenianych, aż po dzień dzisiejszy. Fotografie przedstawiające wojenne dramaty doskonale współgrają z płynącymi z głośników odgłosami wystrzałów i stanu ciągłego niepokoju, który panuje w pomieszczeniu. Natomiast wagon lat powojennych daje wrażenie delikatnej sielanki, spokoju i ładu, w tle którego wciąż czuć ducha ZSRR. Przeniesienie się w świat kultury, sztuki i sportu przywodzi wspomnienie polskich dokonań w tych dziedzinach. Całość wystawy wieńczy wagon przybliżający tematykę dokonań Solidarności, otwierających Polsce drogę ku pełnej niezależności.
Co ciekawe, każdy może wzbogacić ekspozycję o swoje zbiory. Marek Mutor, dyrektor Ośrodka "Pamięć i Przyszłość", podczas otwarcia Pociągu zachęcił do podjęcia takiej współpracy licznie zgromadzoną publiczność. Zapewnił, że wszelkie drobiazgi i nie tylko one, mogące przybliżyć historię Polski, znajdą swoje miejsce na wystawie. A ta, jak podkreślił, odwiedzi jeszcze wiele miejscowości.
[WK]