Policyjna eskorta ulicami miasta
Konieczna była nagła pomoc dla kilkunastomiesięcznego dziecka. Aby szybko dostać się do szpitala, mieszkaniec poprosił policję o eskortę. Ci natychmiast zaoferowali swoją pomoc.
Do niecodziennej interwencji doszło w piątek, 12 maja, kilka minut po godzinie 16:00. Dyżurny oławskiej komendy otrzymał telefon z prośbą o natychmiastową pomoc w szybszym dotarciu do szpitala.
-W trakcie realizacji czynności na terenie miasta, funkcjonariusze otrzymali informację, że trasą nr 455 z Jelcza-Laskowic w kierunku Oławy, samochodem osobowym marki Renault jedzie rodzina ze swoim dzieckiem, która potrzebuje natychmiast dostać się do Szpitala w Oławie - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Dziecko wymagało szybkiej pomocy medycznej. Chłopiec dostał ataków padaczki, nie reagował na podane wcześniej leki i tracił przytomność. Stan ten zagrażał jego życiu i zdrowiu, a każda minuta mogła decydować o jego dalszym losie.
Policjanci długo się nie zastanawiali i natychmiast zaoferowali pomoc w postaci pilotażu. Używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych "przejęli" auto i eskortowali je przez miasto do szpitala w Oławie.
Dzięki dobrej komunikacji z dyżurnym KPP, lekarze z oławskiego SORu mieli już wstępne informację o stanie zdrowia dziecka i czekali na jego przyjazd. Półtoraroczny chłopiec z rodzicami szybko oraz bezpiecznie dotarł do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.
(Zdjęcie ilustracyjne)