Jestem za jeszce większą liberalizacją przepisów na rzecz pieszych! Głupie jednostki same się wykończą ale za to na nagrobku będą mieli napis wyjaśniający "bo miałem pierwszeństwo...". Nie ważne z czyjej winy szkoda chłopa :(

Nieprawda. Jednak pierwszeństwo pieszego na przejściu jest warunkowe. Pieszy nie może niespodziewanie wtargnąć na przejście, Musi zasygnalizować kierowcom, że chce skorzystać z przejścia dla pieszych, czyli podejść do krawędzi jezdni przy przejściu, zatrzymać się i rozejrzeć, czy nie wlezie prosto pod nadjeżdżający pojazd i wejść na przejście dopiero wtedy, kiedy nadjeżdżające pojazdy zatrzymają się. Kierowcy zaś muszą mocno zwalniać przed przejściami dla pieszych i zachować szczególną ostrożność, obserwując zachowanie pieszych znajdujących się przy oznakowanych przecież przejściach przez jezdnię. To, czy pieszy prowadzi rower przez przejście dla pieszych, czy idzie bez roweru, nie ma tu żadnego znaczenia. Nie wolno jednak przejeżdżać rowerem przez przejście, chyba że droga rowerowa jest częścią tego przejścia, co jest oznakowane, Jest to elementarna wiedza, której wiele osób nie posiada, lub ją po chamsku ignoruje, stąd wypadki. Karność i kultura na jezdni nie jest mocną stroną naszego społeczeństwa, wychowanego w PRL i później w POstkomunie i wobec bardzo okrojonej elity, wymordowanej przez Stalina, Hitlera i polskich oprawców na obcych usługach. Taka jest prawda. Rząd PiS wprowadza masową edukację kultury i karności na drogach, jednak wielu okazuje się bardzo odpornych na wiedzę i na wszelkie posłuszeństwo wobec demokratycznie wybranej władzy.

To przejście jest słabo oświetlone. Doszło do tragedii.