1. Cena takiej biżuterii jest atrakcyjna

Czy choć raz stałaś przed witryną jubilerską i podziwiałaś z utęsknieniem piękne złote kolczyki, znacznie przewyższające Twój budżet? Ze sztuczną biżuterią nigdy nie będziesz miała takich problemów. Pozłacane kosztowności wyglądają równie dobrze, jak ich odpowiedniki z metali szlachetnych, a na dodatek są o wiele tańsze. Nie musisz więc godzinami tkwić przed ladą w sklepie i zastanawiać się, który naszyjnik wziąć, narażając się na zniecierpliwione spojrzenia ludzi w kolejce. Po prostu... bierzesz oba, bo nie rujnują Twojego portfela.

2. Masz bogaty wybór wzorów i kolorów

Klasyczna, drogocenna biżuteria ma mnóstwo zalet i jedną wadę – jej wykonanie jest kosztowne, dlatego producenci ograniczają się do kilku lub kilkunastu wzorów w sezonie; barwy naturalnych metali szlachetnych także są tutaj przeszkodą. W przypadku sztucznych dodatków możesz za to przebierać wśród motywów, kolorów kamieni i różnorodnych kształtów. Zajrzyj chociażby do internetowej hurtowni YVON, a zobaczysz, jak wiele wariantów może mieć jeden pierścionek albo naszyjnik. Masywne wisiorki, a może delikatne kolczyki? Kamienie w pięknej morskiej barwie, czy głębokim fioletowym odcieniu? Wybór należy do Ciebie.

3. Jakość, wbrew pozorom, jest wysoka

Utarło się, że kupując sztuczną biżuterię, trzeba się liczyć z „tanim” wyglądem kosztowności. Kiedyś faktycznie tak było, ale dziś niedopracowane detale czy widoczne z daleka szkiełka odeszły do lamusa. Sztuczne dodatki wyglądają obecnie tak samo dobrze, jak te zrobione ze szlachetnych materiałów, a profesjonalna hurtownia biżuterii sztucznej nie może sobie przecież pozwolić na słabszą jakość. Dlatego śmiało zdecyduj się na kosztowności z metali nieszlachetnych, chociażby te proponowane przez YVON. Wystarczy, że będziesz o nie odpowiednio dbać, a odwdzięczą Ci się pięknym wyglądem przez długi czas.

4. Sztuczna biżuteria nie uczula

Ostatni punkt może rodzić nieco wątpliwości: przecież sztuczne kosztowności, ze względu na dodatek niektórych metali, często wywołują reakcje alergiczne. Tutaj znowu trzeba odwołać się do przeszłości – kiedyś, owszem, zdarzało się to wielokrotnie, ale teraz producenci dokładają wszelkich starań, by ich wyroby nie zawierały uczulającego niklu. Warto zatem sprawdzić dany egzemplarz biżuterii przed zakupem, ale reakcja alergiczna jest już dzisiaj dużo mniej prawdopodobna.