Poznali się już w podstawówce. Złote Gody Państwa Bartosik
Małżonkowie, zanim stanęli na ślubnym kobiercu, dwa lata byli parą.
Pani Lucyna jest rodowitą oławianką, a jej mąż przyjechał do Oławy w wieku 5 lat. Małżonkowie poznali się w szkole podstawowej i dzieli ich 2 lata różnicy. W 1972 roku Państwo Lucyna i Juliusz Bartosik pobrali się. Z tego małżeństwa na świat przyszło dwóch synów oraz dwoje wnucząt.
Medale za długoletnie pożycie małżeńskie nadane przez Prezydenta RP, wręczyła jubilatom 4 września, zastępca burmistrza Oławy, Małgorzata Pasierbowicz.
Między jubilatami zaiskrzyło już w podstawówce, ale zostali parą, dopiero gdy Pan Juliusz wrócił z wojska. -Spodobało mi się, że był sportowcem, grał w siatkówkę - informuje Pani Lucyna.
Przed powiedzeniem sobie sakramentalnego "tak" dwa lata byli parą. Hasło przez żołądek do serca idealnie sprawdza się w przypadku pana Juliusza, który chwali potrawy przygotowywane przez żonę. Sposobem na udane małżeństwo według jubilatów są przede wszystkim kompromisy. Najmilej wspominają przyjście na świat dzieci i wnuków.
73-latka pracowała w starostwie powiatowym, jako urzędniczka, a dwa lata starszy mąż swoją pracę zarobkową podejmował w Jelczańskich Zakładach Samochodowych, był później prezesem spółdzielni mieszkaniowej. Aktualnie małżonkowie swój wolny czas spędzają na ogródku, gdzie zajmują się kwiatami.
Jubilaci życzą sobie przede wszystkim zdrowia i energii życiowej.