Prowadził samochód pod wpływem alkoholu z zakazem i marihuaną
Mężczyzna nie zastosował się do znaku Stop, prowadził samochód mając dwa promile alkoholu z cofniętymi uprawnieniami do kierowania pojazdami. Dodatkowo posiadał przy sobie substancje odurzające.
Nietrzeźwy 30-latek został zatrzymany przez policjantów z oławskiej patrolówki po tym, jak nie zastosował się do znaku drogowego „STOP”. Do zdarzenia doszło 23 listopada około godziny 11:00. -Mundurowi z oławskiej prewencji, patrolując oławskie ulice, zauważyli samochód marki Fiat, którego kierowca na jednym ze skrzyżowań nie zastosował się do znaku B-20 „STOP” - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy. -Podczas kontroli drogowej od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Mundurowi sprawdzili stan jego trzeźwość i okazało się, że mężczyzna kierował samochodem, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Nie był to jednak jedyny kłopot kierowcy, gdyż po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 30-latek ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo mężczyzna w plastikowej saszetce razem z dowodem osobistym trzymał... susz roślinny - marihuanę. Mieszkaniec powiatu oławskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz o jego losie zadecyduje sąd, a grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia i wysoka grzywna.
Policja przypomina, że nietrzeźwi kierujący są zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla pozostałych użytkowników drogi - innych kierowców, rowerzystów czy osób pieszych!