Przegrana w doliczonym czasie...
MKS SCA OŁAWA - CHOJNICZANKA CHOJNICE 0:1
Piąta przegrana z rzędu i wciąż 16 miejsce w tabeli. Tak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy drużyny MKS SCA OŁAWA. W sobotnim meczu w Chojnicach nie udało się wygrać, pomimo twardej i zdecydowanej gry naszych zawodników.
Bardzo mało brakowało, a z oddalonych o ponad 400 km Chojnic nasi piłkarze przywieźli by cenny 1 punkt. Niestety i tym razem nie udało się. Nasz zespół po bardzo dobrym meczu przegrał, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. Gola na wagę trzech punktów zdobył rezerwowy - Marcin Orłowski.
"To dla nas kolejna porażka, ale ta porażka jest dla nas o tyle bolesna, że w tych poprzednich meczach być może zasłużyliśmy na nie, natomiast uważam że dzisiaj chłopcy zostawili bardzo dużo zdrowia, charakteru, do tego dołożyli dobrą grę i uważam, że z przebiegu meczu należałby nam się co najmniej remis, a tak ponad 400 km będziemy wracać bardzo smutni, bo to jest juz dla nas 5 porażka, tym bardziej, że w tym meczu to było twarda, zdecydowana walka." - mówił po spotkaniu trener Sebastian Sobczak
Źródło: MKS & chojniczanka.pl