Przemek kontra DMD. Zatrzymaj się i poznaj historię 14-latka
Rzadka choroba zwana dystrofią mięśniową Duchenn'a w skrócie charakteryzuje się osłabieniem, w rezultacie zanikiem mięśni a ostatecznie śmiercią... Cierpi na nią młody mieszkaniec Oławy.
-Przemuś już dziś nie chodzi... Choroba odebrała mu już władzę w nóżkach. Chłopiec zdany jest już na wózek inwalidzki. Co kolejne zabierze mu choroba? Nie chcemy nawet o tym myśleć... Próbujemy Synka ratować na wszystkie możliwe sposoby - czytamy w zbiórce.
-Turnusy rehabilitacyjne w Białymstoku oddalonym od domu ok.550km cztery razy w roku. Suplementacja sprowadzana z Niemiec, USA oraz Polski to kwoty rzędu tysięcy złotych miesięcznie aby przynajmniej spowolnić chorobę. Póki co zatrzymać jej nie możemy. Boimy się przyszłości. Boimy się, że stracimy Przemka.. Że choroba zaatakuje wewnętrzne mięśnie, które już utrudnią definitywnie funkcjonowanie.. Że kiedyś zatrzyma się mięsień sercowy...
-Przemuś mimo swej choroby jest pogodnym chłopcem.Chłopcem, który jak każdy jego rówieśnik miał dziecięce marzenia... Dziś pozostało mu tylko jedno marzenie...Życie. Jeśli zabraknie nam funduszy, które mogą nam zapewnić na jakiś czas etap leczenia; choroba zacznie progresować. Tego się obawiamy. Skażemy Synka na powolną śmierć. Choroba będzie nam go zabierać...bezpowrotnie. Błagamy ludzi dobrej woli, którzy mogą wesprzeć zbiórkę naszego Przemusia o jakąkolwiek kwotę. Bez Was Przemek nie da rady...