"Mundurówka" - praca marzeń?
Nie bez powodu utarło się powiedzenie: "za mundurem panny sznurem". Dzisiejsi nastolatkowie coraz częściej zastanawiają się nad pracą w służbach mundurowych, a noszenie munduru jest dla nich wyrazem dumy i szacunku. Pomóc w dostaniu się do takich służb mają im w tym nowe kierunki kształcenia z innowacją mundurową, powstające w Oławie. Cieszą się one niesłabnącą popularnością
Od czego się zaczęło?
Zainteresowanie klasami mundurowymi rozpoczęło się już w 2012r. To wtedy w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Oławie powstała pierwsza klasa z innowacją mundurową - klasa policyjna. Zainteresowanie było o wiele większe niż liczba miejsc w klasie, co sprawiło, że wielu chętnych z nienajlepszymi wynikami w nauce zostało odprawionych z kwitkiem. Już rok później weszła w życie kolejna koncepcja klasy mundurowej. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 otworzono klasę logistyczną z elementami bezpieczeństwa narodowego, a w roku następnym w CKZiU utworzono technikum mechaniczne z elementami wojskowości. Oba kierunki cieszyły się równie dużym zainteresowaniem wśród absolwentów gimnazjum.
Mundurówka = lepsza przyszłość
Warto się zastanowić, dlaczego młodzi ludzie tak chętnie garną się do klas z innowacją mundurową. Czy obecny rynek pracy jest już tak zapełniony, że uczniowie interesują się służbami, w których mają niemal pewną pracę, zabezpieczenie przyszłości oraz relatywnie szybką emeryturę? A może mundur wywołuje u coraz większej rzeszy młodych ludzi poczucie dumy, co automatycznie popycha ich w tym kierunku? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Klaudia Górecka, uczennica drugiej klasy technikum logistycznego z innowacją mundurową w ZSP 2, najbardziej wpisuje się w tę pierwszą opcję: - "Mundurówka" jest od dawna jedną z lepszych opcji zawodowych. Dobre zarobki, szybka emerytura, 13. pensja i generalnie lepsze wsparcie od państwa. Choć nie ukrywam, od dziecka miałam pewne ciągotki do munduru. Z kolei Kacper Garbowski, uczeń trzeciej klasy liceum o profilu policyjnym opowiada, że praca w policji od zawsze była jego marzeniem: - Wymyśliłem sobie, gdy byłem mały, że chcę zmienić świat na lepsze. Miałem do wyboru: wojsko albo policja. Wybrałem to drugie i chciałem zrobić wszystko, by się jak najlepiej przygotować do tego zawodu. Myślałem, że będzie coś szczególnego w tej klasie, co mnie przygotuje lepiej do służby. Inni uczniowie decydują się dołączyć do takich klas też ze względu na zainteresowanie wojskowością czy ciekawe połączenie danego kierunku z innowacją mundurową.
Czym jest innowacja mundurowa?
W oławskich szkołach średnich innowacja mundurowa sprowadza się do jednego dodatkowego przedmiotu oraz wycieczek przedmiotowych. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 uczniowie mają zajęcia z pierwszej pomocy, strzelectwa, musztry czy terenoznawstwa, a są one realizowane przez wyspecjalizowane osoby, m.in. ratowników medycznych czy wojskowych. Uczniowie jeżdżą też do Brzeskiego Pułku Saperów, z którym szkoła ma podpisaną umowę o współpracę. Podobnie jest w CKZiU. Tam uczniowie, w zależności od klasy, realizują program edukacji dla służb mundurowych lub edukacji policyjnej, na których pojawiają się takie zagadnienia jak: psychologia czy wiedza o wojsku i policji. Uczniowie odwiedzają oławską strzelnicę i mają zajęcia z samoobrony. Rok temu klasa policyjna uczestniczyła w pokazowych manewrach Biura Ochrony Rządu, a także miała okazję zobaczyć jak działa Centrum Szkolenia Policji w Legionowie pod Warszawą.
Duma czy wstyd?
Istotnym elementem każdej klasy mundurowej są mundury, które uczniowie są zobowiązani nosić w tzw. dni mundurowe oraz podczas oficjalnych imprez szkolnych. Kacper Garbowski mówi, czym dla niego jest taki mundur: - Mundur od zawsze oznaczał przynależność do elit. Zawsze to było coś, na co trzeba było pracować całe życie. Coś, co mogli osiągnąć tylko nieliczni. Dla mnie to, że mogę chodzić w takim mundurze, jest wielkim wyróżnieniem. ? Podobnie czują się inni uczniowie i wskazują, że gdy chodzą w mundurze wywołują niemałe zainteresowanie wśród lokalnej społeczności. Wielu mieszkańców Oławy ogląda się za umundurowanymi uczniami, a nieliczni pytają o to, dlaczego noszą mundur lub chcą się dowiedzieć czegoś więcej o danym kierunku kształcenia. Jeden z uczniów mówi, że nawet niektórzy kierowcy, widząc umundurowaną osobę, zaczynają bardziej restrykcyjnie przestrzegać przepisów drogowych, a zatrzymywanie się przed pasami jest wtedy normą. Nie brakuje także komplementów. Niejedna uczennica spotkała się z opiniami, że będzie w przyszłości piękną żołnierką czy policjantką. Kamil Kaczmarek z technikum mechanicznego z innowacją mundurową wspomina: - Raz zdarzyło się, gdy szedłem ulicą, że jakieś dziecko wskazywało na mnie i krzyczało: ?Mamo! Mamo! Patrz!?. W sumie się temu nie dziwię. Osoby w mundurze to jednak dość niecodzienny widok. Kasia Kosecka, tegoroczna maturzystka wywodząca się z klasy policyjnej, potwierdza, że noszenie munduru powoduje pewnego rodzaju uczucie dumy i zainteresowanie takimi osobami jest duże, jednak zauważa, że nie wszyscy uczniowie chcą w takich mundurach chodzić: - Dużo osób przyszło do klasy policyjnej, w ogóle nie biorąc pod uwagę noszenia munduru. Wstydzą się, ponieważ nie chcą, aby inni ich wyśmiewali czy widzieli, że uczą się w klasie o takim profilu. Szczęśliwie, takich uczniów jest tylko garstka i z roku na rok ich liczba maleje.
Potrzeba czasu
Mimo że przeważa pozytywna opinia o klasach mundurowych, to jednak nie wszystkie klasy spełniły oczekiwania uczniów. Najwięcej zastrzeżeń dotyczy klasy policyjnej w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Główny zarzut odnosi się do ilości zajęć praktycznych. - Profil tej klasy wyobrażałam sobie całkiem inaczej. Idąc do klasy o profilu policyjnym myślałam, że będzie to w dużym stopniu powiązane z policją. Lekcje będą prowadzone przez policjantów różnego stopnia, aby każdy z nich mógł opowiedzieć o swojej pracy, a wychowanie fizyczne będzie prowadzone rygorystycznie, aby przygotować nas do testów sprawnościowych. Strzelanie, które miało się odbywać regularnie, w ciągu trzech lat było ograniczone do minimum. Spodziewałam się również więcej wycieczek m.in. na poligon czy do laboratorium oraz, że będziemy uczestniczyć w policyjnych patrolach - punktuje szkołę Kasia Kosecka. To samo zauważają inni uczniowie klas o tym profilu. Kacper Garbowski, zapytany czy wybrałby tak samo, gdyby miał teraz wybierać szkołę średnią, odpowiada: - Mam kolegę, który uczęszczał do podobnej klasy w Legnicy, więc spodziewałem się czegoś podobnego, co jest tam realizowane. Przede wszystkim więcej zajęć stricte policyjnych i praktycznych. Wiem, że szkoła dopiero zaczyna rozwijać ten kierunek i potrzeba trochę czasu, aby wszystko wdrożyć, to jednak jestem trochę zawiedziony i teraz zdecydowałbym się raczej na wyjazd do tamtej szkoły.
Nie tylko policja i wojsko
Wielu uczniów klas mundurowych nie ukrywa, że wiąże swoją przyszłość z organami bezpieczeństwa państwa. Klaudia, Kasia i Kacper zgodnie twierdzą, że praca w ?mundurówce? to jedna z poważniejszych opcji, jakie rozważają. Oprócz pracy w policji czy wojsku, w kontekście potencjalnych dróg życiowych wymienia się także straż pożarną. Kamil Kaczmarek zdradza, że chciałby być strażakiem: - To bardzo ciekawa praca: różnego rodzaju akcje ratownicze, gaszenie pożarów itd. Nie siedzi się przy komputerze i uderza w klawiaturę, a rzeczywiście coś robi dla społeczeństwa. Zresztą uratować komuś życie to musi być niesamowite uczucie. Przyznaje jednak, że aby dostać się do straży pożarnej, trzeba mieć bardzo dobre wyniki w nauce i najlepiej już teraz zacząć działać w Ochotniczej Straży Pożarnej w swojej okolicy.
***
Klasy mundurowe to nadal nowatorskie rozwiązanie dla absolwentów gimnazjum. W połączeniu z klasą licealną czy technikum mechanicznym, jak w CKZiU, czy z technikum logistycznym jak w ZSP nr 2 tworzą interesującą ofertę, szczególnie dla tych, którzy swoją przyszłość wiążą ze służbami mundurowymi. Zajęcia praktyczne, takie jak strzelanie czy samoobrona oraz wycieczki przedmiotowe do takich miejsc jak siedziba Biura Ochrony Rządu są przedsmakiem pracy prawdziwego policjanta czy wojskowego.
Mateusz Widera