Przez długi czas mówiono im, że centralnego ogrzewania w ich mieszkaniach nie można zamontować. Tymczasem, gdy do wyremontowanego budynku przy 3 Maja wprowadził się MOPS okazało się, że podłączenie centralnego ogrzewania jednak jest możliwe.

Budynek zaadoptowany przez TBS na mieszkania, został oddany lokatorom już ponad półtora roku temu. Wówczas wyposażono lokale we wszystkie wymagane instalacje umożliwiające prawidłowe korzystanie z mieszkań. W tym przypadku w pomieszczeniach zamontowano piece gazowe. Mieszkańcy przekonani, że ten rodzaj ogrzewania jest jedyną drogą do ciepłego domu, podpisali umowy, stając się tym samym najemcami TBS.

- Odbierając klucze do naszego mieszkania, byliśmy wraz z mężem szczęśliwi, jednak entuzjazm nie trwał długo. Pierwszy rachunek, jaki dostaliśmy za ogrzewanie, wynosił 600 zł. Już wtedy wiedzieliśmy, że pod względem finansowym zimą nie będzie łatwo, a ponoć TBS buduje dla młodych tanie mieszkania - z rozczarowaniem wspomina Magdalena, najemczyni budynku przy ul. 3 Maja. Mieszkańcy podkreślają, że wysokie rachunki za ogrzewanie płacą przez cały rok.

- Okres grzewczy w przypadku mojej rodziny zaczyna się we wrześniu, a kończy w maju - informuje Małgorzata, matka dwuletnich bliźniaków. - Próbowałam zaoszczędzić na ogrzewaniu, ale skończyło się to chorobą moich pociech. I pieniądze, które udało mi się odłożyć, wydałam na lekarstwa. Lokatorzy przyznają, że centralne ogrzewanie byłoby tańsze niż gazowe. Gdy dowiedzieli się o możliwości podłączenia do mieszkań takiego ogrzewania, interweniowali w TBS. Nie uzyskali pozytywnej odpowiedzi.

- Co prawda, nikt nie udzielił nam informacji o zmianie sposobu ogrzewania, jednak przeniesiony na ul. 3 Maja Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej ocieplany jest właśnie za pomocą centralnego ogrzewania, co oznacza, że istnieje możliwość podciągnięcia rur do naszych mieszkań ? wyjaśnia Tomasz, jeden z najemców.

Jerzy Ciach, dyrektor TBS odpowiada mieszkańcom: - Lokale mieszkalne zostały wykonane zgodnie z dokumentacją projektową, zakładającą ogrzewanie mieszkań piecami dwufunkcyjnymi. Najemcy byli informowani o sposobie ogrzewania mieszkań. Na żadnym etapie budowy oraz najmu lokali Towarzystwo nie udzielało informacji o możliwości jego zmiany. Dodatkowo należy wspomnieć, że mieszkania z zasobu TBS są na wynajem i ich sposób wykończenia, standard i parametry techniczne określa właściciel (TBS) w oparciu o obowiązujące go przepisy prawne. Natomiast w odpowiedzi na zarzut o wysokie koszty ocieplenia pomieszczeń należy pamiętać, że indywidualny system ogrzewania pozwala na samodzielne kształtowanie jego kosztów przez każdego Najemcę, a nie są one odgórnie narzucone przez Zarządcę, jak w przypadku ogrzewania centralnego.

Mieszkańcy mówią, że grzejniki zamontowane na klatkach, pełniły jedynie funkcję pokazową. Już kilka tygodni po oddaniu lokali, zostały one zdemontowane i do dziś nie są użytkowane. Efekt? Na ścianach pojawia się pleśń i grzyb. TBS odpowiada, że wilgoć jest skutkiem niewłaściwej eksploatacji pomieszczeń, a tematu demontażu grzejników nie podejmuje.



[DM]