Po latach walki, 16 grudnia ubiegłego roku sąd uznał syna ks. Waldemara Irka jedynym spadkobiercą jego majątku. 7-letni dziś Jakub odziedziczy po zmarłym w 2012 roku ojcu m.in. dom oraz całe jego wyposażenie. Pomimo wyroku Wiesława Dargiewicz, matka Jakub nie mogła wejść z synem do mieszkania, ponieważ rodzina zmarłego nie chciała oddać kluczy. Sprawą ponownie zajął się Krzysztof Rutkowski.

- Jako pierwsi sfilmowaliśmy dzieła sztuki, które znajdowały się za zamkniętymi drzwiami domu w Oławie – czytam na portalu patriot24.net. Pracownikom Krzystofa Rutkowskiego podczas wejścia do domu towarzyszyła Wiesława Dargiewicz oraz znawca sztuki Zdzisław Chorodyński, który znał ks. Irka i wielokrotnie pośredniczył w zakupie dla niego dzieł sztuki.

- Po otwarciu drzwi wszystkim ukazały się skarby zgromadzone już od samego wejścia. Obrazy, rzeźby, naczynia i drogocenne bibeloty zajmowały niemal całą przestrzeń domu od piwnicy po ostatnie, 3 piętro – pisze patriot24.net

Dom w Oławie oraz przedmioty, jakie w nim zostały znalezione to nie jedyny majątek ks. Waldemara Irka. Zmarły kapłan posiadał bowiem drugą, większą kolekcję dzieł sztuki zlokalizowaną w swoim mieszkaniu na wrocławskim Ostrowie Tumskim.

Całym majątkiem do chwili kiedy Jakub nie ukończy 18 lat będzie zarządzała jego matka.







materiał / źródło: www.patriot24.net