W sobotnim spotkaniu nie było niespodzianek. Czwarta z rzędu przegrana podopiecznych Sebastiana Sobczaka spycha oławską drużynę na 16 miejsce II ligi. Tej wiosny w sześciu meczach MKS zdobył zaledwie dwa punkty. Tym razem nie udało się pokonać zawodników Rozwoju Katowice. Mecz zakończył się wynikiem 1:2.

- Przyjechaliśmy do Katowic szukać punktów. Nie ma co ukrywać - nasza sytuacja jest bardzo trudna, żeby nie powiedzieć dramatyczna. W każdym meczu musimy szukać punktów. W środę w Sosnowcu zabrakło nam niewiele. Teraz znaliśmy atuty Rozwoju i w pierwszej połowie próbowaliśmy się mu przeciwstawić. W 15. minucie ten plan taktyczny runął. Momentami tylko patrzyliśmy, jak gra przeciwnik. Szybką, składną i bardzo widowiskową piłkę - powiedział na pomeczowej konferencji Sebastian Sobczak.

MKS SCA OŁAWA: 22. Radosław Florczyk - 11. Mateusz Gancarczyk, 7. Michał Sikorski, 17. Daniel Pawlak, 12. Damian Kiełbasa - 5. Dominik Wejerowski (78, 16. Arkadiusz Synówka), 9. Waldemar Gancarczyk - 19. Paweł Garyga (78, 15. Patryk Bębenek), 18. Krzysztof Gancarczyk, 13. Patryk Jędrzejowski (68, 2. Kamil Dołgan) - 10. Dawid Lipiński.

Źródło: MKS & rozwoj.info.pl