Tłumy mieszkańców Jelcza-Laskowic pojawiły się w sobotnie popołudnie na tamtejszym dworcu kolejowym. Wszystko za sprawą zapowiadanej wizyty wyjątkowego pociągu prowadzonego przez lokomotywę PT-47, jedyną taką czynną do dzisiaj na świecie. Skład pojawił się z niewielkim opóźnieniem na peronie jednak bez parowej lokomotywy.

- Jest nam naprawdę przykro, ale lokomotywa popsuła się i utknęła w Lesznie. Trzeba jej to wybaczyć z racji swoich lat. Widząc ogromne zainteresowanie mieszkańców i wizytę na peronie dużej ilości dzieci na pewno wrócimy z nią do Jelcza-Laskowicy w najbliższym czasie – mówił konduktor zabytkowego pociągu.

Mimo braku lokomotywy, zabytkowe wagony, które dotarły na jelczański dworzec, również cieszyły się sporym zainteresowaniem. - Dziś nie widuje się wagonów pasażerskich wykonanych niemal w całości z drewna, to również spory rarytas w historii polskiej kolei. – mówił Marcin, pasjonat kolejnictwa.