To moment, aby dodać energii, wiary i uśmiechu. Tym marszem wspierają chorych z hospicjum [ZDJĘCIA]
Oławski Rynek zapełnił się dziś żonkilami. To akcja, która ma pokazać ogromne wsparcie, wywołać uśmiech i przekazać wiarę dla chorych osób przebywających w Domowym Hospicjum Caritas.
Na początku lutego w Oławie wystartowała czternasta edycja akcji Pól Nadziei. Marsz jest jej nieodłącznym elementem. Tegoroczne hasło akcji brzmi "Sercem z hospicjum". Wydarzenie odbyło się 17 maja. We wszystkie akcje Pól Nadziei angażuje się młodzież i dzieci, na Rynku nie zabrakło reprezentacji szkół z Jelcza-Laskowic, Oławy i Wierzbna.
Marsz był nie tylko okazją do pokazania wsparcia dla Hospicjum Domowego, ale także doskonałą możliwością podkreślenia ważności opieki paliatywnej oraz pracy wolontariuszy i personelu medycznego, którzy bezinteresownie angażują się w pomoc chorym i ich rodzinom. Podczas marszu uczestnicy nieśli żonkile - symbol nadziei i troski o innych w trudnych chwilach. Kolorowe bukiety żonkili rozwiewały smutek i niosły ze sobą odczucie wspólnoty i empatii. To wyraz wdzięczności dla personelu hospicjum, a także szansa na uświadomienie społeczeństwu potrzeb osób dotkniętych nieuleczalnymi chorobami.
Uczestników marszu przywitał burmistrz Tomasz Frischmann. -W naszej tradycji jest tak, że jak się wychodzi, maszeruje, to daje się symbol, jakiś znak, pokazuje się, że człowiek chce coś zamanifestować. I my dzisiaj też chcemy zamanifestować, swoją solidarność z ludźmi, którzy są chorzy, którzy potrzebują od nas nadziei. Dlatego hasło: Pola Nadziei. Życzę wszystkim, którzy tego wsparcia potrzebują dużo zdrowia, życzę im nadziei i wam wszystkim tutaj zgromadzonym, dziękuję, że macie tak wspaniałe serca, że chcecie zamanifestować i pokazać wsparcie dla potrzebujących.
Uczestnicy przeszli dookoła Ratusza, następnie na znak wparcia wypuścili balony.
Pierwsze Pola Nadziei zakwitły w szkockim Edynburgu, zorganizowane przez Fundację Marie Curie Cancer Care. Pola Nadziei w Polsce rozpoczęły się w 1998 roku, pomysł ten przyszedł z Wielkiej Brytanii, a teraz akcja organizowana jest w ponad dwudziestu krajach.