Trwają ćwiczenia na wałach w powiecie oławskim
To ćwiczenia na szeroką skalę, rozłożone na terenie całego powiatu, w które zaangażowanych jest około 70 strażaków. O godzinie 9:00 strażacy z PSP Oława oraz OSP Sobocisko, miejskie zarządzanie kryzysowe, przedstawiciele Wód Polskich oraz pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji sprawdzili zamknięcia szandarowe na wale przy ulicy Bażantowej. Podobnie stało się w Bystrzycy, tam ćwiczenia przeprowadzili strażacy z OSP Bystrzyca, OSP Siecieborowice oraz PSP z Oławy. - Ćwiczenia pozwolą nam na sprawdzenie współpracy między naszymi jednostkami, jednostkami ochotniczej straży pożarnej, a także jednostkami zarządzania kryzysowego z terenu powiatu oławskiego. Będziemy również współpracować z policją, gdyż przy jednym z epizodów konieczne będzie czasowe zamknięcie drogi wojewódzkiej. - informuje bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa, Oficer Prasowy KP PSP Oława. - Wymiana informacji i współpraca ze służbami jest bardzo potrzebna. Z pewnością ułatwia nam pracę fakt, że na co dzień w sytuacjach kryzysowych już się znamy, wiemy czego możemy się spodziewać. Musimy też pamiętać, że poza ćwiczeniami w każdej chwili może wydarzyć się rzeczywiste zagrożenie, dlatego jednostki straży, które przyjechały tutaj na miejsce, jako wsparcie i obserwatorzy są przygotowani do wyjazdu.
Ćwiczenia powodziowe są realizowane co kilka lat, odbyły się one dwa lata temu na terenie gminy Jelcz-Laskowice, montowane tam były szandory. - Ten epizod związany z montażem bram na wałach przeciwpowodziowych z tego co mi wiadomo nie był wcześniej realizowany. Te wały prawdopodobnie po raz ostatni były montowane w 1997 roku. Minęły 24 lata, musimy przekonać się czy ten sprzęt w magazynach pasuje i zapewnia nam bezpieczeństwo - podkreśla Gielsa.