Trzeci co do wielkości bukmacher w Polsce przejęty przez niemiecką firmę
Merkur Sportwetten GmbH stał się właścicielem działającej od wielu lat na polskim rynku firmy bukmacherskiej Totolotek S.A. Kilka tygodni temu do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wpłynął wniosek dotyczący przejęcia kontroli nad spółką. Urząd wyraził zgodę i nowy właściciel może zaczynać swoją aktywność na polskim rynku zakładów bukmacherskich.
– Zakłady bukmacherskie są niezwykle popularne w Polsce i dla wielu miłośników sportu są niezbędnym elementem dobrych rozgrywek. Przejęcie Totolotka jest ważną częścią naszej strategii rozwoju. Otwieramy się na Polskę i dzięki temu zdobywamy kolejny ważny rynek w Europie obok Niemiec, Austrii, Danii i Belgii - mówił Niko Steinkrauß, CEO w Merkur Sportwetten.
Z kolei prezes zakładów bukmacherskich Totolotek, Adam Lamentowicz, wyraża zadowolenie, że udało się pozyskać silnego, strategicznego partnera. A za takiego uważa Merkur Sportwetten należący do Grupy Gauselmann. - Doświadczenie, zaplecze finansowe oraz innowacyjne rozwiązania sprzedaży produktów w punktach naziemnych oraz kanałach online, w tym mobilnym, stosowane przez naszego nowego partnera na pewno wpłyną na rozwój Totolotka - dodaje.
Dane stowarzyszenia Graj Legalnie wskazują, że Totolotek ma 7,3 procentowy udział w polskim rynku bukmacherskim, uwzględniając oczywiście podmioty działające z odpowiednią licencją. Całkowita wartość tego segmentu wynosi ponad 5 miliardów złotych. W tej stawce przewodzi STS, mający 47% udziału i Fortuna z 33,9%. Mało kto zdaje sobie sprawę, że Totolotek działa na polskim rynku od ponad 27 lat. Jego szeroka oferta zakładów dostępna jest zarówno w internecie, aplikacji mobilnej jak i w punktach naziemnych. Spółka dysponuje ponad 260 lokalami na terenie całego kraju. Zatrudnia obecnie ok. 560 pracowników. Więcej na temat bukmachera przeczytać można tutaj: https://www.legalny-bukmacher.com/kod-rejestracyjny-totolotek/
Gauselmann to natomiast grupa o wielkiej tradycji i ogromnym doświadczeniu. Została założona w 1957 roku, jej siedziba mieści się w Espelkamp w Niemczech, w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. To firma rodzinna, która powstała z inicjatywy Paula Gauselmanna i wciąż jest w posiadaniu jego rodziny. Działa na całym świecie w sektorze rozrywki. Opracowuje, produkuje, promuje i sprzedaje automaty do gier, systemy zarządzania pieniędzmi oraz zarządza popularną siecią salonów gier Casino Merkur - Spierlothek. Oprócz tego, funkcjonuje również na rynku zakładów wzajemnych, gier online i kasyn wirtualnych. Dzięki spółce zatrudnienie otrzymuje ok. 13 300 pracowników w wielu oddziałach i placówkach na całym świecie. W 2018 roku osiągnęła obroty w wysokości ponad 3,5 miliarda euro. Merkur odpowiada za konsolidację spółek z Grupy Gauselmann w obszarze zakładów wzajemnych w Niemczech oraz za granicą.
Wcześniej właścicielem Totolotka S.A. był grecki Intralot, notowany na giełdzie w Atenach. To grupa oferująca zintegrowane systemy loteryjne, transakcyjne i systemy zarządzania zakładami sportowymi, a także gry dla licencjonowanych organizatorów zakładów bukmacherskich i organizująca różnego rodzaju loterie na całym świecie. - W mojej opinii ta transakcja jest korzystna dla wszystkich zaangażowanych stron – Grupy Gauslemann, Totolotka oraz Intralotu. Nie ukrywam, że ten aspekt był dla nas kluczowy przy podejmowaniu decyzji o dokonaniu transakcji – tłumaczył Andreas Chryssos, dyrektor finansowy w Grupie Intralot, który podsumował przejęcie Totolotka przez Merkur Sportwetten. Wydaje się zatem, że to transakcja satysfakcjonująca wszystkie strony. Zobaczymy, jak na tę zmianę zareagują gracze i czy zmiana właściciela wpłynie na rozwój dotychczasowej oferty Totolotka.
[Materiał partnera]