Uciekał przed policją. Miał pięciokrotny zakaz prowadzenia pojazdów!
O brawurowej ucieczce przed policją pisaliśmy już wczoraj. Kierowca czarnego BMW nie zatrzymał się do kontroli, chwilę po tym, jak popełnił wykroczenie na terenie Jelcza-Laskowic. Uciekał przez kilkadziesiąt kilometrów, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych!
W czwartek, 18 maja około godziny 16:00 funkcjonariusze patrolujący ulice Jelcza-Laskowic zauważyli pojazd, który złamał przepisy - wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Postanowili go zatrzymać do kontroli. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe i rozpoczął szaloną ucieczkę w kierunku Oławy. To mogło skończyć się tragicznie!
-Podczas ucieczki jechał brawurowo, ciągle popełniał wykroczenia drogowe między innymi wyprzedzał inne samochody na przejściu dla pieszych, na podwójnej linii ciągłej, zmuszał innych kierujących do nagłego hamowania, próbował zepchnąć z drogi policyjny oznakowany radiowóz, jechał po chodniku, doprowadził do kolizji z samochodem osobowym oraz oznakowanym radiowozem, przejechał przez przejazd kolejowy którego rogatki były opuszczone, a sygnalizator świetlny nadawał światło czerwone. Jego brawurowa jazda stwarzała zagrożenie dla innych uczestników dróg, jednak kierowca nie reagował na próby zatrzymania pojazdu i dalej kontynuował ucieczkę w kierunku miejscowości Strzelin - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Jak relacjonują mieszkańcy, pojazd z ogromną prędkością poruszał się po ulicach miasta stwarzając zagrożenie nie tylko dla innych uczestników ruchu drogowego, ale także dla pieszych. Na nagraniach, które pojawiły się pod naszym poprzednim artykułem widać, pędzące BMW po chodniku przy ulicy Wiejskiej. Wcześniej do podobnej sytuacji miało dojść przy ulicy Iwaszkiewicza, a także Strzelnej.
Kierujący BMW 41-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy oraz jego 37-letnia pasażerka pochodzili z powiatu świdnickiego. Podczas zatrzymania mężczyzna był pobudzony i nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy. Szybko okazało się dlaczego uciekał. Był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Świdnicy celem odbycia kary kilku miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna miał czynny - pięciokrotny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Teraz o losach kierowcy zadecyduje Sąd. Mężczyzna będzie miał spore problemy - odpowie za szereg wykroczeń oraz za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej i ucieczkę przed policją, a także niestosowanie się do decyzji Sądu.