Uczcili pamięć o bohaterach
1 sierpnia punktualnie w 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przed Pomnikiem Losów Ojczyzny w Oławie mieszkańcy oraz władze powiatu oddali hołd Powstańcom.
Tuż po syrenach, które zawyły w całym powiecie oraz odegraniu Hymnu Państwowego, uroczystość otworzył zastępca burmistrza Andrzej Mikoda. -Przyszliśmy dzisiaj po to, aby złożyć hołd tym, którzy 78. lat sprzeciwili się temu, co było niesprawiedliwe. Podjęli ogromny trud, podjęli ogromną walkę z bronią w ręku, aby odzyskać własną godność i wolność. Dzięki temu tą wolność dzisiaj mamy. Ten dzień co roku czcimy zawsze w ten sam sposób, przychodzimy tutaj składając kwiaty pod pomnikiem, pamiętając o tych którzy oddali swoje życie za naszą wolność.
Następnie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem. Uroczystość poprowadził Tomasz Rożniatowski, żołnierz z I Pułku Saperów z Brzegu, a wartę honorową pełniła Druga Drużyna Harcerska im. Adama Mickiewicza z Hufca ZHP w Oławie.
-Dzisiaj słyszałem wypowiedź uczestniczki Powstania, wiekowej, prawie 100-letniej, która powiedziała, że pamięta, jak spotkała się z Powstańcem Styczniowym, który opowiadał im w szkole o zawiłych losach swojego pokolenia. Teraz ona jako prawie 100-letnia osoba spotyka się z młodzieżą i opowiada o losach jej pokolenia z nadzieją, że nie będzie już potrzeby w przyszłości opowiadać o tak trudnych sprawach - mówił Zdzisław Brezdeń, starosta oławski. -Powstanie Warszawskie, wielki, niepowtarzalny, krwawy i do dziś pamiętany wielki zryw polskiego społeczeństwa, które chciało, oczekiwało wybić się na niepodległość. Ta niepodległość jest w sercach naszych Polaków, nie tylko w czasie powstania, ale w czasach pokoju. Wokół Powstania są liczne dyskusje, wszyscy ci, którzy nie chcą, aby Polska była Polską, często podważają sens i potrzebę tego Powstania. Chciałbym, abyśmy nie ulegli takiej historii alternatywnej, bo to powstanie się odbyło. Kosztowało Warszawę i całą Polskę ofiarę, ale ta ofiara to była jak to ziarno rzucone w glebę, dało później plon. Śmiem twierdzić, że to, że dzisiaj tu stoimy i składamy cześć Powstańcom Warszawskim jest możliwe właśnie dlatego, że Powstanie wybuchło i choć przegrało to w perspektywie wielu lat wygrało.