O pomyśle powstania oławskiego oddziału Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego pisaliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy trwały negocjacje ze spółką PKS, która dysponuje warunkami, aby na jego terenie mógł powstać plac manewrowy. Dziś wszystko się potwierdziło, a pierwsze osoby, będą mogły zdać egzaminy na prawo jazdy jeszcze w tym roku.
Jak informuje portal gazetawrocławska.pl oławski ośrodek powstanie przy ul. Różanej 8. Łatwiej w zdawaniu prawa jazdy będą mieli także mieszkańcy Oleśnicy, u nich również powstanie filia WORD-u.
W obu miastach siedziba Ośrodku Ruchu Drogowego ma powstać w już istniejących budynkach, dzięki czemu koszty nie będą wysokie. Wszystko ma zostać uruchomione w połowie sierpniu tego roku. -Radni województwa, mieli przekonanie, mieli pewność, że zarówno Oława jak i Oleśnica są miastami, które komunikacyjnie są przystosowane do tego, aby właśnie tam można było odbywać kursy kwalifikacyjne – wyjaśnia Michał Nowakowski z Urzędu Marszałkowskiego.
he he ale dziś nie mamy 1 kwietnia . Zdawalnosc na mieście będzie 90% :P
Żu żu
Oj to się będzie działo!!!!Słaby to pomysł.
g
gość
Fatalny pomysł! Nie dość, że już teraz są ogromne korki w mieście to co będzie później, jak zawalą miasto "elkami".
G
Gość
Jak usłyszy Wrocław to będzie paraliż, w radwanicach auto i dalej komunikacja zbiorowa,
g
gość
Naklejka na szybie "Zdawałem w olawie"
G
Gość
Kiedyś zdawało się w Oławie i nie było problemu. Co za pokolenie
G
Gość
To już będzie w oławie przejebane. Zjedzie się cała swołocz z okolicznych wiosek.
g
gość
To samo myślę, zawsze instruktorzy uczą nas pod egzamin na Wrocław, później jak sam już jeździsz to w większości przypadków jest mega ciężko a teraz będą uczyć po Oławie pod egzamin hahahahaahhah to już całkiem na Wro to będzie padaka
G
Gość
Kiedyś zdawali w Oławie i bylo dobrze, teraz oczywiście jest problem. Bo w sumie w Olawie zawsze jest ze wszystkim problem. Buduja basen źle, majowki i dni koguta na miasteczku tez zł, wybudowali kfc rowniez źle, robia rynek tez źle ze to robia. Ciezko z Wami Olawianie... To że we Wroclawiu zdaja teraz w wordzie nie oznacza ze potrafia idealnie jezdzic, znam kilka przypadków ze zdali bo mieli farta a teraz co chwilę sie rozbijaja.
G
Gość
I bardzo dobrze jeśli ktoś się nauczy dobrze jeździć to nie ma znaczenia gdzie będzie zdawal. Mam koleżankę która zdała we Wrocławiu a w Oławie miała problem zjazdu to jak to właściwie jest?
G
Gość
Osoba która zda egzamin w Oławie bedzie sięgała wyjechać na wroclaw. A jak jeździliśmy na wroclaw do wordu to jakies oswojenie z miastem, korkami i wieksza ilością aut była. A teraz strach bedzie taki ze nie ruszy sie .
G
Gość
Nie ma co porównywać natężenia ruchu i skomplikowanych skrzyżowań czy rond które są obecnie, do czasów które były, wtedy kiedy w Oławie zdawali prawo jazdy. Ludzie uczyli się Wrocławia na bieżąco, kiedy stopniowo się rozwijał. Poza tym jest wielu ludzi którzy po zdaniu prawa jazdy, za nic nie chce tam pojechać drugi raz.
c
cześ
dawno już pisałem że pomysł jest fatalny!!!
F
FOREVER cygan
Cygan atakuj, może tym razem się uda
g
gość
ale pie.. za przeproszeniem, jeżdżę codziennie po Wrocławiu i cieszę się że mam DOA na tablicy bo patrząc na poczynania kierowców z DW mam wrażenie że to skrót od Durny Wieśniak. CO do zdawania egzaminów w Oławie jestem za, i tak każdy kierowca żeby dobrze jeździć musi się objeździć.
g
gość
w Jelczu-Laskowicach na Hirszfelda k/garazy debile jeżdża 200km/h . Pytam sie a gdzie jest Policja ? progi spowolniajace bo znaki to ci debile maja w doopie
G
Gość
Właśnie jestem w trakcie nauki na prawo jazdy i będę mogła wybrać między oławą a Wrocławiem zdecydowanie wybieram Wrocław
g
gośćbreslauer
Oława fajne miasteczko ale na egzamin prawa jazdy to zdecydowanie za mało - jak zdasz we Wrocku w szczycie to OKI masz plastik i pojęcie .
G
Gość
Świetny pomysł.Argument że osoby które zdadzą w Olawie nie dadzą rady we Wrocławiu jest niezasadny teraz wiele osób zdających we Wrocławiu nigdy po egzaminie tam nie było i boją się tam wybrać.Osoby które zdały w Opolu nie dadzą rady we Wrocławiu? Nie sądzę. Jak osoba ma predyspozycje bycia kierowcą i odwagę to poradzi sobie nawet w Warszawie.Osobiście uważam świetny pomysł.Jeszcze się taki nie urodził aby wszystkim dogodził.
G
Gość
Super Dobry pomysł że w Oławie będzie można zdawać
G
Gość
Co za idioci, nie pasuje wam to na rower się proszę przesiąść. To indywidualna sprawa czy chce ktoś jechać dalej a nikt z Was za kogoś mandatu płacić nie będzie. Ja zdawałem we Wrocławiu a też początkowo ciężko mi było jeździć. Doświadczenie zdobywa się po przeżyciu różnych sytuacji na drodze a nie po 30h w elce i godzinnym egzaminie.
g
gośćhehe
Odbiór prawka następuje w Lorenzie w Stanowicach, przy zakupie paczki chipsów :)
k
kaja
Co za naród , co by nie zrobili wiecznie źle, wszystko źle, tylko narzekać potraficie. A ja się cieszę że będzie mozna w Oławie zdać , może wkoncu się wybiorę na kurs, jak będę potrzebować pojechać do Wrocławia to sobie autobusem pojadę
M
Marek
Ja w latach siedemdziesiątych zdawałem w Oławie teraz jeżdżę po Europie bez problemu a też bałem się wyjechać do Wrocławia.
g
gość
Do Tych co piszą: "... Kiedyś zdawało się w Oławie i było dobrze ..." Odpowiadam: Kiedyś nie było tyle aut w mieście, jak dziś więc porównanie co najmniej nie na miejscu! Dorzucą "elki" i zapchają miasto na Amen.
g
gość
Proponuję zrobić jeszcze trasę egzaminacyjną na odcinku Strzelna - Nowy Otok! Gratuluję głupoty!
G
Gość
Teraz osoby co po kilka lat robia prawo jazdy i zdac nie moga we Wroclawiu,zdadza w Olawie
S
Stefan
Jak teraz zdawać, jak zamkną przejazd na Otok i nikt nigdzie nie pojedzie:)
g
gość
Zgadzam się z przedmówcami którzy twierdza że to słaby pomysł. Korki, Korki i jeszcze raz korki. Już teraz nie da się jeździć po Oławie w godzinach szczytu a co mówić jak wyjada wszystkie L-ki i do tego samochody egzaminacyjne. Oława jest za mała a do tego nie przystosowana infrastruktura!
S
Smakosz
Korki owszem większe, ale jeśli chodzi o zdawanie egzaminu i umiejętności jazdy to nie ma znaczenia, jak ktoś zda w Oławie to dlaczego ma być gorszy od tego co zda we Wrocławiu? Żaden z nich nie odnajdzie się na drogach np. Rzymu czy Paryża a prawo do jazdy w tych miastach będą mieli nie ważne gdzie zdali prawo jazdy
G
Gość007
Bardzo fajny pomysł. Popieram .Kiedyś ludzie zdawali w Oławie i było dobrze to czemu teraz miałoby być innaczej.Odpowiedz
g
gość
Nie ma znaczenia czy zdawac bedzie we Wroclawiu czy w Oławie ,,,do puki nie beda szkoly jazdy tak jak bylo w latach 70 czy 80 kiedy kursant w Olawskim LOKU chudził na kurs przez 3 miesiace zyczajowo 2 razy w tygodniu na wyklady ,,miał wyklady z przepisow ,bhp czy budowy pojazdu,św.pamieci Pan Drozdzal,Pan Ratajczak czy Wieckowski skutecznie uczyli kursantow a wiedza byla sprawdzana egzaminem wewnetrznym gdzies w polowie kursu i dopiero po tym jak ktos zaliczył byl zapisywany na jazde ,,,wpierw trening na sucho ,,na placu syrenka postawiona na betonowych bloczkach i byla jazda sprzeglo ,gaz i biegi zeby oswoic kursanta .Jazda i egzaminy tez nie byly latwe do zdania bo egzaminator rowniez ocenial jaka wiedze posiada kursant i czy jest gotowy aby samodzielnie wyruszyc na droge.Teraz zapisuje sie na kurs i juz po na trzeci dzien ma jazdy po miescie ,,,kilkanascie godzinn teori i ksiazka z przepisami do domu i tez plyta z testami do egzaminu do wyrycia na pamiec,,,skutki widac czasem na drodze.Wiem ze czasy sie zmienily przez tyle lat ale milo wspominam tamten czas kiedy zdobywalem prawko,,,wiem tez ze przepisy znalem na pamiec z regulkami opisujacymi kazdy znak z kodeksu dogowego.
G
Gość
Witam serdecznie. To bardzo piękne i wspaniałe co Pan opisuje w tych wspomnieniach .A zarazem dające do myślenia jaką formę szkolenia kierowców wprowadzić dziś . Myślę że częściowo można zapożyczyć sposób przekazania wiedzy pod względem teoretycznym . Natomiast wracając do rozważania czy egzamin zostanie przeprowadzony w Oławie czy Wrocławiu to niema żadnego znaczenia . Tak naprawdę liczy się wysoki poziom szkolenia. Kto zabroni instruktorom szkolić kursantów zdających w Oławie na ulicach Wrocławia .Przypominam że kurs podstawowy to 30 godz. Można dokonać odpowiedniego podziału i dobrze się nauczyć bezpiecznej jazdy .
G
Gość
Straty taty, nie każdy jest tak nieobyty jak wy, ja osobiście znam Wrocław bardzo dobrze, Namysłów oraz olesnice.... Zamierzam zrobić prawo jazdy w Oławie i nie czuje strachu aby jechać do tych miast. Nie każdy jak zrobi prawko będzie jeździł do wro, niektórzy potrzebują jeździć do pracy w Oławie i po Oławie
G
Gość
Myslę, że coniektorych nalezałoby najpierw nauczyć rozumu co do bezpieczeństwa jazdy ,a potem samej jazdy i nie ma to znaczenia gdzie zdaje sie egzamin.A bardzo podoba mi sie pomysł zdawania w moim mieście.36 lat już jeżdżę nie wadząc nikomu i zdawałam w Oławie.